Rubens funkcjonuje od lat w branży muzycznej jako uznany gitarzysta i songwriter. Na co dzień zasila zespół Darii Zawiałow. Teraz muzyk postawił także na solową działalność, czego efektem jest utwór „Wszystko OK?”.
fot. materiały prasowe
Debiutancki singiel Rubensa to nie tylko męskie granie, ale także zapis męskich przeżyć.
Rubens jest współtwórcą wielu polskich hitów, a jednym z ostatnich jest „Złoto” skomponowany wspólnie z Mrozem. W zeszłym roku występował ze wspomnianą Darią, Vito Bambino, Dawidem Podsiadło, królem oraz Igo na trasach Męskie Granie 2021 i Męskie Granie 2020.
Podczas pandemii, gdzie wstrzymano koncerty, zaszył się w swoim domowym studio i zaczął tworzyć piosenki na własne konto. Jak sam mówi, był to dla niego sposób ucieczki od wszechogarniającego chaosu spowodowanego przez pandemię. Stworzył materiał niebanalny i alternatywny z naleciałościami Arctic Monkeys, Tame Impala czy ukochanego Radiohead.
Do momentu premiery singla „Wszystko OK?” w zasadzie nikt nie słyszał wokalu Piotrka. Nawet bliscy znajomi. Utwór ten, to pierwsza zapowiedź jego debiutanckiego mini-albumu – „Wynoszę się”, który ukaże się już 8 kwietnia. Rubens to self-made man z krwi i kości. Wszystkie piosenki które trafią na mini-album zostały napisane, skomponowane i wyprodukowane przez niego samego. Piotrek nagrał każdą partię utworu samodzielnie z wyjątkiem bębnów – do tej roli zaprosił swoich dobrych znajomych – Michała Bryndala i Harry’ego.
Wraz z utworem ukazał się, zrealizowany na taśmie 16mm, teledysk w reżyserii Heleny Ganjalyan i Bartosza Szpaka – laureatów Grand Prix Papaya Young Directors 2020. Choć ta oszczędna w środkach historia przedstawia relację damsko-męską oraz swoiste rozliczenie z przeszłością, to pod tekstem utworu kryje się uniwersalna historia o trosce do drugiego człowieka. Kogoś bardzo bliskiego, kogo nie mamy w zasięgu ręki…