„Dżaman spotyka orkiestrę” to premierowy mini album Dżamana, który powrócił w wyjątkowej odsłonie. Artysta stworzył projekt, w którym połączył live-looping z instrumentarium orkiestry kameralnej.
Nową EPkę Tomasza Dżamana – „Dżaman spotyka orkiestrę” zapowiadały dwa single: Mefa oraz polskojęzyczny utwór Hermetyczni. Twórczy minimalizm Dżamana został w tym projekcie przełamany poprzez udział orkiestry kameralnej. Tym samym charakterystyczne dla muzyka połączenie gitary akustycznej z loopami i elementami elektroniki zostało wzbogacone o brzmienie instrumentów smyczkowych. Utwory zostały zarejestrowane na żywo podczas koncertu w Bazylice oo. Dominikanów w Lublinie.
fot. materiały prasowe
EPka „Dżaman spotyka orkiestrę” zawiera w sobie pierwiastek muzycznego eksperymentu, ponieważ po raz pierwszy powstał projekt, który połączył live-looping z instrumentarium orkiestry kameralnej. W swojej twórczości poszukuję nowych rozwiązań, które w noszą choćby małą cegiełkę innowacji do świata dźwięków. Głównym zamysłem przy opracowaniu utworów na EPkę było połączenie brzmienia orkiestry, głównie smyczków z moją twórczością, czyli gitarą akustyczną i elektroniką. Mój styl muzyczny został ciekawie wsparty przez aranżację orkiestrową Przemysława Packa. – mówi Dżaman.
W autorskiej twórczości Dżaman kładzie nacisk na budowanie napięcia w utworach poprzez dodawanie warstw loopów. Dzięki temu udaje mu się zbudować charakterystyczną atmosferę, nie ogranicza się przy tym do standardowych trzech minut trwania utworu: Zdaję sobie sprawę, że moje kompozycje są długie jak na dzisiejsze czasy i zapotrzebowanie stacji radiowych. Ale kto powiedział, że utwór ma się skończyć, jak jeszcze dobrze się nie zaczął? – dodaje Dżaman.
Album promują dwa single – Mefa oraz Hermetyczni: Bazą do napisania tego utworu jest problem z utrzymaniem bliskich relacji. Szczególnie pandemia zweryfikowała dużo związków, które nie przetrwały próby czasu. Mam poczucie, że wiele osób zamyka się na drugą osobę, ale też na siebie samego. – Dżaman