Artur Rojek wziął na warsztat kultowy przebój Skaldów “Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał” i nadał mu swój niepowtarzalny sznyt.
“Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał” to piękna piosenka o miłości, którą wszyscy znamy i nucimy od pokoleń, dlatego trochę bałem się czy uda mi się stworzyć wersję, która będzie czymś zupełnie nowym i moim, ale z zachowaniem całego przekazu. Okazało się, że z wraz z producentem Kubą Galińskim bez problemu znaleźliśmy na nią patent. Wyszło nastrojowo, lirycznie i klimatycznie. Tak jak lubię – mówi Artur.
fot. Szymon Rogiński
Piosenka powstała przy okazji muzycznej akcji promocyjnej, w której wzięli udział czołowi polscy artyści i gdzie każdy stworzył swoją wersję tej piosenki. Wspólna wersja artystów dostępna jest także w formie videoklipu.
Jak można tak zgwałcić tak kultową piosenkę??? To po prostu dramat, depresji można dostać jak się to słyszy.
Zaśpiewaj lepiej, chętnie posłuchamy.