Viki Gabor z nowym utworem „Moonlight”

Viki Gabor zaprezentowała długo wyczekiwany przez fanów nowy singiel „Moonlight”.

Z dokładnością niemal co do dnia, rok temu Viki Gabor wydała swój debiutancki album. Płyta pokryła się złotem, a single na YouTube zdobyły setki milionów wyświetleń. Choć w życiu czternastolatki (!) przez ostatnie miesiące zmieniło się wiele pod kątem zawodowym, to prywatnie Viki postanowiła nieco się wyciszyć i skupić na tworzeniu nowego materiału.

Pierwszym efektem prac w studio jest singiel „Moonlight”, który Viki stworzyła wraz z Jeremim Sikorskim oraz Mikołajem Trybulcem. Utwór otwiera nowy rozdział w karierze artystki – singiel, co nie tak częste u Viki, jest w większości po polsku i traktuje o rozterkach w jej codziennym życiu. „Moonlight” to również ukłon w stronę fanów, a jednocześnie idolki Viki – Ariany Grande.

fot. materiały prasowe

Odkrywam wiele nowych dźwięków, eksperymentuję. Cieszę się, że mogę to robić już na tym etapie i kreować małymi krokami swój własny vibe. Czerpię dużo z r&b z lat 90. i wczesnych 2000., śledzę także nowości. Aktualnie na moich plejkach króluje H.E.R, Biggie, Summer Walker czy Burna Boy. Oczywiście wciąż na moją twórczość ma wpływ Ariana. Ciekawym procesem dla mnie było napisanie piosenki zarówno bardzo osobistej, która myślę, że poruszy moich fanów, a jednocześnie oddać swego rodzaju hołd Ari i nawiązać pewnymi zabiegami do jej muzyki. Czy „Moonlight” definiuje mój materiał? Chyba jeszcze trochę za wcześnie, abym to mogła stwierdzić. Na pewno będę opierać się w dużej części na ciekawych bitach i nie rezygnuję z angielskiego, w którym czuję się bardzo komfortowo.” – opowiada Viki.

Do piosenki powstał widowiskowy teledysk, który w luźny sposób niesie za sobą uniwersalny przekaz, że ważne jest bycie sobą, nie zwracając uwagi na komentarze innych czy ogólnie przyjęte normy. Reżyserią teledysku zajął się Dawid Ziemba.

Najnowszy singiel ukazał się pod szyldem wytwórni Sony Music Entertainment Poland, z którą Viki niedawno podpisała nowy kontrakt fonograficzny.

 

Leave a Reply