„Cuda Cuda” to kolejny singiel Magdy Adamek. Poprzednia piosenka wokalistki – „Żyje się raz” miała bardzo dobry odbiór wśród fanów, dlatego artystka idzie za ciosem i szybko powraca z nowym utworem.
fot. okładka singla
Magda Adamek przyzwyczaiła już swoich słuchaczy do głębokich i niosących pozytywną energię tekstów. Tak jest i teraz. O czym jest i jak powstał tekst do „Cudów”?
„Utwór „Cuda cuda” powstał w czasie pandemii i jego celem jest przynosić nam nadzieję na lepsze jutro, na spełnianie marzeń, nadzieję na to, że przyjdą lepsze dni, i że przydarzą nam się w życiu te właśnie tytułowe „cuda”. Ten lepszy świat, o którym śpiewam – jest całkiem niedaleko i każdy z nas może się do niego udać.”
„A ten świat to nie jest fizyczna miejscówka do której trzeba pojechać pociągiem, czy polecieć samolotem, ale to jest nasz wewnętrzny świat – stan naszej świadomości – to w jaki sposób postrzegamy siebie i innych. Jeśli widzimy wszystko w ciemnych kolorach i wmawiamy sobie, że wszystko jest bez sensu, to taki będzie nasz świat, ale jeśli jednak spojrzymy na siebie i innych w jasny i pozytywny sposób okaże się, że zacznie się w naszym życiu robić słonecznie. Warto wierzyć w cuda, bo one – te małe i te wielkie zdarzają się codziennie – sztuką jest je zauważać i cieszyć się nimi.” – Magda Adamek
Do piosenki powstał dwupłaszczyznowy, pasujący do warstwy tekstowej teledysk, który już jest dostępny na kanale YouTube Magdy.
Warto tu wspomnieć o procesie twórczym artystki. Pytana o to jak powstają jej piosenki, mówi:
„Proces twórczy, to bardzo nieprzewidywalna rzecz. Czasami piosenka przychodzi w najmniej oczekiwanych miejscach, na lotnisku, pod prysznicem, w aucie pędzącym 120 na godzinę… i nagle w ciągu 10 minut jest całość – gotowy tekst i melodia. Wtedy wszystko szybciutko nagrywam na komórce, a później dopracowuję szczegóły. Czasami jednak piosenki „się piszą” przez dłuższy czas. Najpierw powstaje tekst – który u mnie zawsze jest wynikiem jakiegoś przeżycia, fascynacji, doświadczenia, obserwacji, która wywołała we mnie jakieś emocjonalne poruszenie.” i dodaje:
„Czasami taki tekst leżakuje przez jakiś czas, aż w końcu spotka swoją melodię, a czasami jest odwrotnie. Melodia przychodzi pierwsza, a tekst później się znajduje. Nie ma przepisu na to – proces tworzenia jest pewnego rodzaju „mistycznym” doświadczeniem. I zawsze kiedy następuje, przynosi mi ogromną satysfakcję. Często tworzę późną nocą. I kiedy rano otwieram notes z tekstami i czytam je – zawsze jest to tak ekscytujące jak otwieranie prezentów spod choinki w dzieciństwie. To bardzo przyjemne uczucie. Po chwili dodaje też informacje dotyczące współpracy przy etapie końcowym: Kiedy piosenka jest już napisana pozostaje już „tylko” ją wyprodukować… – współpracuję z kilkoma wspaniałymi producentami, którzy czują i rozumieją moją muzykę – tutaj ukłony dla Grzesia Ryby, który jest autorem Cudów oraz dla Madzi Wójcik i Grzesia Jędracha z zespołu GOYA, którzy wyprodukowali wiele moich poprzednich piosenek.
Magda Adamek nie chce klasyfikować swojej muzyki mówiąc:
„Pisząc piosenki nie myślę o stylach muzycznych – muzyka wychodzi ze mnie w postaci, która odzwierciedla moją wrażliwość. Piszę bardzo różne piosenki i fascynuje mnie bardzo szeroki wachlarz muzycznych stylów i wykonawców. Nie chciałabym dać się zaszufladkować. Dla mnie sztuka to przede wszystkim wolność.”
Polecamy śledzenie social media artystki, ponieważ zdradza, że planuje kolejne mocne premiery.
*****
Utwór dostępny jest także w serwisach streamingowych: https://id.ffm.to/cudacuda
fot. materiały prasowe