Brodka z kolejną odsłoną płyty „BRUT”. Posłuchaj „Hey Man”!

Brodka prezentuje kolejny utwór promujący jej album „BRUT”. Do utworu „Hey Man” powstał intrygujący teledysk.

Brodka przed premierą albumu „BRUT” odsłania kolejne karty! Po premierze singla „Wrong Party” w ramach londyńskiego projektu Speedy Wunderground i fenomenalnie przyjętego klipu i singla „Game Change”, do sieci trafił właśnie wciągający teledysk do utworu „Hey Man”. Za reżyserię klipu odpowiada duet Monika Brodka oraz Przemek Dzienis. Historia ukazana w obrazie kontynuuje temat dotyczący ról płciowych.

Hey Man” to szpiegowska opowieść erotyczna ponownie rozgrywająca się w mieście BRUT. W roli głównej tym razem alterego Brodki czyli, Lola i pozostałe agentki na tropie wpływowego mężczyzny.

fot. materiały prasowe

W warstwie wizualnej teledysk jest ukłonem w stronę klasyki kina szpiegowskiego i estetyki lat 90tych. Wartka akcja, sex i intryga. Zapnijcie pasy.

„Utwór „Hey Man” podobnie jak „Game Change” traktuje o odwróceniu ról. To kobieta dominuje, zdobywa i uwodzi w opozycji do silnego lecz uległego mężczyzny. Całość pełna jest erotycznych skojarzeń i rockandrollowej zabawy” – mówi Brodka.

*****

„BRUT” to piąty studyjny album Brodki – wokalistki, kompozytorki, autorki tekstów, reżyserki klipów, artystki wszechstronnej, która tyle samo uwagi poświęca warstwie muzycznej, tekstowej, jak i wizualnej – wszystkiemu, co tworzy. Krążek ukaże się w formie elektronicznej i na CD 28 maja, a 13 sierpnia na półki trafi winyl.

Jak dowiadujemy się z opisu albumu – BRUT, to coś wytrawnego, surowego, bez lukru. To także odwołanie do brutalizmu, stylu w architekturze, który zakłada, że najważniejsze są przestrzeń, forma, uwrażliwienie na właściwości stosowanych materiałów i nadawanie im nowych znaczeń.

Brodka na „BRUT” sięga po materiały dobrze jej znane, ludowe okaryny, piszczałki, dudy, które tym razem sampluje, tworząc z nich nowe instrumenty o niekończącej się skali. Zamienia organiczne w syntetyczne.

Podczas pracy w londyńskim Flesh and Bone Studios, pod okiem producenta Oli’ego Baystona, powstał bezkompromisowy materiał, napędzany klasyczną sekcją rytmiczną, w którym pobrzmiewają echa punk rocka, trip hopu czy grunge’u. Płyta BRUT przepełniona jest powidokami z przeszłości i tęsknotą do lat 90tych, w odważnym i nowoczesnym wydaniu.

 

Leave a Reply