25-lecie płyty “Bzzzzz” zespołu O.N.A.

We wrześniu tego roku minie 25 lat od ukazania się płyty “Bzzzzz”, która była drugim studyjnym albumem grupy O.N.A.. Krążek przyniósł kilka niekwestionowanych przebojów i swego czasu uzyskał status podwójnie platynowej płyty.

fot. okładka albumu

Autorką tekstów była dwudziestoletnia wówczas wokalistka zespołu – Agnieszka Chylińska, która, jak sama mówiła, „pokazywała w nich ciemniejszą stronę życia”. Teksty traktujące o miłości, zagubieniu, cierpieniu oraz mocny rockowy głos artystki trafiły do publiczności. Na krążku znalazł się utwór „Kiedy powiem sobie dość”, jeden z największych przebojów zespołu, o którym wiele lat po premierze tak mówiła wokalistka:

„To jest w ogóle niezwykłe, że piosenka z tak smutnym tekstem osiągnęła tak ogromny sukces. (…) Tekst ciężki. Pisałam konkretnie o swoim doświadczeniu absolutnej rozpaczy i jakichś swoich rozkmin prywatnych, osobistych, które wówczas mi towarzyszyły. Wtedy te piosenki, które były przebojami były raczej takie słoneczne. Była moda na piękne melodie. (…) Dzisiaj śmiem twierdzić nieskromnie, że ta piosenka jest znana i każdy jest w stanie zaśpiewać refren tej piosenki. Nawet niekoniecznie mój fan. (…) Co jest myślę największą nagrodą za to, co się robi”.

Pierwszym singlem promującym to wydawnictwo był utwór “Krzyczę – jestem”. Kompozytor piosenki to – tak jak całości (czasem we współpracy z Waldemarem Tkaczykiem i całym zespołem) – Grzegorz Skawiński. Słowa pochodziły oczywiście od Agnieszki Chylińskiej.

Singlami z tego albumu zostały także – “Nie chcę dawać tego, co najlepsze” i “24 godziny po…”.

“Bzzzzz” to bardziej spójny album, który ukazał się rok po jakże dobrze przyjętym debiucie. “Modlishkę” wypełnił jednak zestaw kompozycji, który pierwotnie miał znaleźć się na kolejnej płycie grupy Skawalker (liderem zespołu i wokalistą był Grzegorz Skawiński). Tam większość słów wyszło spod jego pióra. Na nowym albumie to Agnieszka Chylińska stała się autorem wszystkich tekstów, która także jako wokalistka poczuła się znacznie pełniej. Pokazała szerszą paletę swoich możliwości wokalnych, gdzie obok stonowanych momentów, nie zabrakło mocniejszego uderzenia (“Białe ściany”). W tamtym czasie wokalistka zaczęła już kontrolować swój głos – wiedziała kiedy mocniej zaznaczyć swoją obecność, a kiedy go wyciszyć.

Choć wciąż młoda, pełna przekory i buntu artystka nie wiedziała jeszcze, w którą stronę będzie podążać jej kariera, to w tamtym momencie stała się już silną, niezwykle charyzmatyczną osobowością. Płyta “Bzzzzz” pozwoliła jej mocno zaznaczyć swoją obecność na polskiej scenie muzycznej, stając się jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce.

O wielkim sukcesie płyty „Bzzzzz” świadczy także osiem nominacji do Fryderyków 1996. Zespół odebrał wówczas dwie statuetki – w kategorii zespół roku i album roku – rock. Podczas ceremonii rozdania nagród Agnieszka Chylińska skierowała do nauczycieli słowa: „Fuck off, nienawidzę was”, które przez długi czas były komentowane w mediach.