“Moja melodia” to nowa propozycja Moreny, czyli Kingi Garb. Po cygańsko-bałkańskiej piosence “Mapa miłości” przyszedł czas na nostalgiczną balladę.
Morena odsłania się teraz ze spokojniejszej, ale za to bardziej kobiecej strony. Ballada została nasycona pewną dozą nostalgii, choć można w niej wyczuć ciepłe brzmienie. Ta propozycja krystalizuje także zapatrywania muzyczne wokalistki. Chociaż różni się ona od wcześniej zaprezentowanej piosenki „Mapa miłości”, to jednak mieści się w konwencji, którą przyjęła artystka, prezentując poprzedni singiel. Gdzieś w podtekście nawiązuje on do wcześniejszego utworu, nakreślając w ten sposób jeszcze wyraźniej wizję twórczyni, bo warto dodać, że za słowa i kompozycję odpowiada sama artystka. Wciąż delikatnie wyczuwalna jest bałkańska nuta, a to dzięki specyficznie poprowadzonemu instrumentarium.
fot. materiały prasowe
Niebagatelny wpływ miała także aranżacja Kuby Bobassa Wilka. Śpiew Moreny również budzi skojarzenia ze stylem, który być może w przyszłości stanie się dla niej charakterystycznym. Jest w tym pewna specyfika, tym razem uszlachetniona dojrzałością samej wokalistki. Ważne jest, żeby znaleźć swój własny, specyficzny język wypowiedzi artystycznej. Morena go posiada, nawet jeśli taka estetyka nie będzie dla kogoś do końca satysfakcjonująca.
*****
“Utwór powstał w trudnych emocjach i ma dość osobisty przekaz, ale z nadzieją na lepsze jutro. Jak to mówią nadzieja umiera ostatnia.” – jak informuje wokalistka.
Kinga Garb pochodzi z Nowego Targu, publicznie śpiewa od 4 lat. W wrześniu 2020 roku poznaliśmy debiutancki singiel artystki, zatytułowany “Mapa miłości”.
“W życiu przychodzą czasem takie momenty, po których nawet najwięksi tytani upadają na kolan. Ważne, żeby umieć odnaleźć w sobie iskierkę, która nas zmotywuje i podniesie.”
“Dzisiaj w tych trudnych dla większości z nas czasach, życzę Wam wszystkim i samej sobie, abyśmy nigdy nie tracili nadziei i umieli podnosić się z różnych przytłaczających sytuacji. Bo jak to mówią nieważne ile razy się upada, ważne ile razy się wstaje. Piosenka powstała po ciężkim dla mnie roku z nadzieją na lepsze jutro. Jeśli wśród Was jest chociaż jedna zagubiona dusza, która znajdzie ukojenie w „Mojej melodii”, już będzie to dla mnie duży sukces. Dziękuję wszystkim, którzy zechcą poświecić kilka minut i posłuchać. Myślę również, że utwór pasuje też do obecnej sytuacji w jakiej znalazł się dzisiaj świat.”
„Nawet jeśli strach będzie miał coraz więcej argumentów, wybierasz nadzieję.” (Lucio Anneo Seneca)
Muzyka i słowa: Kinga Garb – „Morena”
Aranżacja utworu – Kuba Bobass Wilk
Nagrano w Chabakoovka Studio Video – Beti & Bobass Video Production
