20 – lecie płyty „Sushi” Katarzyny Nosowskiej i winylowe wydanie jubileuszowe

„Sushi” to trzecia solowa płyta Katarzyny Nosowskiej wydana 15 maja 2000 roku. Po dwudziestu latach ukazał się ten album na podwójnym, białym winylu.

„Dla mnie piosenki zawarte na Sushi są naturalną konsekwencją wcześniejszych poszukiwań. Uwielbiam nagrywać tzw. solowe płyty, bo nie czuję się do niczego zobowiązana. Mogę sobie pozwolić na swobodne żonglowanie sformułowaniami, czuję, że mogę bez poczucia winy zaprosić do swojego świata bez podlizywania się słuchaczowi, a jedynie pozostawiając mu wolny wybór.” – tak o albumie mówiła Nosowska

Producentem płyty był, jak przy poprzedniej solowej płycie „Milena”,  Andrzej Smolik i on też skomponował większość utworów. Współautorami dwóch są: Przemysław Momot („Sushi”) i Paweł Krawczyk („Grooby”).

fot. okładka płyty

Na płycie pojawili się również wyjątkowi goście: Robert Brylewski, Mikołaj Trzaska (z zespołu Miłość) i (co jest wielką niespodzianką) Anthony Neil, wokalista zespołu Mainstraem (napisał tekst do utworu „Electrifield”).

Ten album zdecydowanie przewietrzył twórczość nie tylko solowej Nosowskiej. Słowa wydają się jeszcze odważniej określające ówczesną rzeczywistość, często też ją wyprzedzając. Niektóre z nich mogłyby się wydawać dziś nawet kontrowersyjne, wtedy zupełnie normalne lub też odnoszące się do pewnych sytuacji w sposób nie wzbudzający sensacji („A co jeżeli kocham inaczej?”). Artystka jak zwykle była doskonałą obserwatorką, zapisują w charakterystyczny tylko dla siebie sposób to co ją otacza („Musisz wiedzieć, że sztuka jest jak seks. Publiczność uwierz mi „robiona” lubi być”).  Od strony muzycznej to nie jest już tylko brudna alternatywa, ani trip hop. Tym razem zabawa pewną konwencją zahacza o… techno, połamane dźwięki kwaśnych brzmień komputerowych, ale też mroczną melodykę. Przez to całość była wtedy niezwykle świeża i nie mieściła się w żadnym określonym gatunku muzycznym. To zapewne zasługa Andrzeja Smolika, którego pomysły połączone z wrażliwością Nosowskiej zawsze były krok przed tym, co działo się na polskiej scenie muzycznej. „Sushi” wciąż broni się oryginalnym językiem artystycznej wypowiedzi i dawką intrygującej nieprzewidywalności. To też najbardziej konkretny zbiór wypowiedzi Nosowskiej jako autorki tekstów (rewelacyjne „Keskese”). Chociaż znalazło się też miejsce dla artystki, którą poznaliśmy na płycie „Milena” („Tfu”).

14 grudnia 2020 roku ukazało się winylowe wydanie albumu „Sushi” – podwójny biały winyl.

 

Lista utworów:

  1. „Keskese” – 4:33
  2. „Przebijśnieg” – 4:26
    • W nagraniu wykorzystano sampel z utworu „The Margin ’98” amerykańskiego producenta o pseudonimie Photek, zremiksowany przez Doc Scott’a (nie wymienione w okładce)
  3. „Electrified” – 3:45
  4. „P.Jer. (popieronyjerak)” – 3:33
  5. „Rosz!” – 4:48
  6. „Sushi” – 3:56
  7. „Nix” – 5:34
  8. „WeejteWelVogel” – 5:21
    • W nagraniu wykorzystano sampel znany jako amen break, pochodzący z utworu „Amen brother” grupy The Winstons.
  9. „Tfu” – 4:32
  10. „Przez S” – 3:07
  11. „Grooby” – 3:31
  12. „Keskese (korzeń)” – 4:45

 

 

fot. Jacek Poremba

2 odpowiedzi na “20 – lecie płyty „Sushi” Katarzyny Nosowskiej i winylowe wydanie jubileuszowe”

  1. Rzecz jasna polski rynek był i jest nowoczesny i był na bieżąco z modą światową, bo Polska to bogaty, rozwinięty kraj Zachodu.

Leave a Reply