Po świetnie przyjętym utworze “Tylko Kochaj”, Jacek Horta prezentuje drugi równie intrygujący utwór “Zostań tu”. Emocjonalna opowieść doczekała się także teledysku.
Zarówno utwór jak i teledysk powstały przy współpracy z twórcami znanymi już z działań przy debiutanckim singlu „Tylko Kochaj”, czyli Łukaszem Chylińskim (produkcja muzyczna) i Olgą Czyżykiewicz (teledysk). Klip poniekąd nawiązuje do poprzedniej ilustracji, związanej z pierwszą solową piosenką.
W teledysku wystąpili: Sandra Jackowska, Jacek Horta, Julian Klamerus.
fot. materiały prasowe
Przy drugiej premierowej propozycji „Zostań tu” Jacka Horty można już mówić o pewnej konsekwencji. Kompozycja nie tylko odsłania artystyczne zapatrywania wokalisty, mieszczące się gdzieś pomiędzy współczesną poetyką muzyczną, a popową, ale wciąż żywą formą. Do tego dochodzą świeże, niezwykle ostrożnie wplecione drobiazgi wydobyte chociażby z syntezatorów. Całość została podana w wyważony sposób – brak w niej nachalności i nadmiernej eksploatacji brzmienia. Dobra produkcja nie przesłania indywidualizmu samego artysty. A ten jest niezwykle ważny, tym bardziej, że za samą kompozycją stoją bardzo osobiste przemyślenia Jacka Horty. To właśnie przekaz dodaje znaczącej wartości temu utworowi. Wiele w utworze wymownej symboliki, która nawiązuje do poprzedniej piosenki. Teledysk, słowa, produkcja… wszystko ma tu swoje istotne znaczenie.
*****
„Czasem pojawia się w naszym życiu ktoś, kto przewraca je do góry nogami. Każde słowo tej osoby, spojrzenie, choćby sama obecność, a w końcu bliskość sprawiają, że cały świat, wszystko to, co było dla nas do tej pory ważne, priorytetowe, zaczyna się rozmywać. Chcemy się tego ponownie złapać, powrócić do tego, co jeszcze przed sekundą było dla nas najistotniejsze. Ta jedna chwila i już myślimy tylko o tej drugiej osobie. Pragniemy tej bliskości, jej słów, jej dotyku…
Obserwuję ten stan i czuję, że odpływam, że znajduję się w zupełnie innym miejscu. Część mnie bardzo chce wrócić do tego, co było, inna część pragnie żyć u boku tej drugiej osoby. To ten stan opisałem. „Pragniesz moich łez” mówi o rozerwaniu pomiędzy starym a nowym światem, dawnym, a obecnym postrzeganiu pewnych sytuacji. Odnosi się do stanu niemocy i to ten stan przyprawia mnie o łzy. Chciałbym wiedzieć jak postąpić, w jaki sposób układać nowe życie, jak długo w nim trwać i co robić. Otrząsnąć się i uciec, a może budować życie obok Ciebie…”. – jak informuje artysta.
Wszystkie najnowsze informacje możecie śledzić na jego fanpage’u: https://www.facebook.com/jacekhorta/,
fot. materiały promocyjne
