Arkadiusz Jakubik i Dr Misio prezentują nowy utwór „Strach XXI Wieku”

Arkadiusz Jakubik i Wojciech Smarzowski przedstawili w teledysku do utworu „Strach XXI Wieku” to, czego boimy się w XXI wieku. Piosenka zapowiada nową płytę zespołu Dr Misio.

Notariusz Janocha, zootechnik Środoń, starszy sierżant Petrycki, Maciej Skiba czy nie tak dawno ksiądz Andrzej Kukuła – to niektóre z wybitnych kreacji Arkadiusza Jakubika w filmach Wojciecha Smarzowskiego. Teraz dopisujemy kolejną współpracę obu twórców. Po raz trzeci jest to krótka forma, a konkretnie wideoklip do nowej piosenki zespołu Jakubika – Dr Misio, zatytułowanej „Strach XXI wieku”.

fot. materiały prasowe

Jakubik to jeden z ulubionych aktorów twórcy tak wybitnych obrazów, jak „Wesele, „Dom zły”, „Drogówka”, „Wołyń”, „Pod mocnym aniołem”, czy „Kler”. Za rolę sierżanta Petryckiego w „Drogówce” Arkadiusz Jakubik otrzymał w 2013 roku Polską Nagrodę Filmową, Orzeł w kategorii Najlepsza drugoplanowa rola męska”. Nie ma wątpliwości, że panowie lubią ze sobą pracować i rozumieją się doskonale. Nie tylko na planie filmowym.

Jakubik i Smarzowski nie mogą wzorem notariusza Janochy powiedzieć „Nie spodziewałem się tego po panu”, bo wcześniej popełnili dwa teledyski Dr Misio – do piosenek „Młodzi i „Pismo”. Obydwie współprace dzieliły cztery lata. Po trzech latach, które minęły od premiery filmiku ilustrującego „Pismo”, panowie spotkali się nie tak dawno na planie teledysku do tytułowej kompozycji czwartego albumu Dr Misio „Strach XXI wieku”, który ukaże się jesienią 2020 roku.

Sam Jakubik tak opowiada o tytułowej piosence:

„Strach XXI wieku” to pierwszy numer, który powstał z myślą o nowej płycie Dr Misio jakieś dwa lata temu. Od razu wskazał kierunek, w jakim prace nad tą płytą powinny pójść. To głównie zbiór naszych histerii i lęków. W kontrze garść słodko-gorzkich wspomnień z czasów młodości”.

Aktor i wokalista przypomina w obrazie lekko nawiedzonego pasterza/znachora, który informuje z miejsca, że wraz z przyszłością nadchodzi strach. To narracja mocno zbliżona do rozpowszechniających się licznie w czasach pandemii teorii spiskowych. Choćby o tym, żeby nie stosować lekarstw, bo one szkodzą, a poważną chorobę można wyleczyć dotknięciem ręki. Rządzą nami jaszczury, kosmici zbudowali pałac kultury – śpiewa Jakubik.

Wojciech Smarzowski stworzył kilkuminutową filmową metaforę, w której ubrany w powłóczyste szaty wokalista Dr Misio trzyma w ręku czaszkę kozła, a w wyśpiewywaniu spiskowych „mądrości” asystują mu muzycy, którzy wcielają się w katolickiego księdza, ortodoksyjnego Żyda, muzułmanina, buddyjskiego mnicha i prawosławnego duchownego. Zamknięte w przestrzeni pod sceną owce to nic innego jak ludzkość bezkrytycznie pochłaniająca rozmaite kazania.

Reżyser w częściowo czarno-białej tonacji przedstawił podróż w przeszłość, czyli do czasów, w których Milicja Obywatelska ingerowała we wszelkie przejawy niezależnego myślenia. Nierzadko przy użyciu pałek. Jak to wszystko znieść? Może trzeba znaleźć się w szpitalu dla wariatów, który też jest częścią filmowej ilustracji „Strachu XXI wieku”, a w którym z portretu na ścianie spogląda na pacjentów Karol Marks?

„To najważniejsza piosenka z tej płyty i nie przypadkiem tak nazywa się cały album. Pandemia dopisała nieoczekiwaną puentę do premiery albumu zapowiadanej na marzec, którą trzeba było odwołać, bo opanował nas wszystkich strach przed zarazą, teraz nasz główny „strach XXI wieku” – Arek Jakubik

„Teledysk to taka forma wypowiedzi, która charakteryzuje się całkowitą wolnością twórczą. Dla mnie, dzisiaj, teraz, kręcenie klipu, to przede wszystkim spotkanie w gronie fantastycznych, pełnych pasji, kreatywnych ludzi, zabawa w poszukiwanie znaczeń oraz krótkie, ale intensywne zderzenie z energią ludzką w celu naładowania baterii. Moje zostały naładowane na zdjęciach i w postprodukcji, o naładowanie baterii muzyków i ekipy trzeba pytać muzyków i ekipę, a czy baterie widzów zostaną naładowane – cóż, takie rzeczy za moment się okażą” – Wojciech Smarzowski

 

Leave a Reply