„Staram się też cały czas pokazywać nowe oblicza mojej muzyki” – nasz wywiad z DANE

Damian Stankiewicz, czyli DANE to młody artysta, który zdążył już zaznaczyć swoją obecność na rynku muzycznym, zarówno jako DJ, jak i producent. Pod koniec maja ukazał się jego najnowszy kawałek – „Get Money”.

Z tej okazji zadaliśmy artyście kilka pytań odnośnie jego muzyki i drogi artystycznej, która zaczęła się w Amsterdamie.

fot. Michał Baczyński

Jak to się stało, że nawiązałeś współpracę z niderlandzką wytwórnią Sygye, czego efektem było nagranie utworu „To Me”?

W Amsterdamie ukończyłem szkołę producencką i występowałem na kilku wydarzeniach muzycznych, dlatego współpraca z niderlandzką wytwórnią wyszła bardzo naturalnie. Kontakt nawiązałem poprzez mojego managera. W niderlandzkiej Sygye wydałem utwór „To me”, czyli połączenie house’u, inspirowana trapem, dubstepem i future bass’em. Miałem przyjemność współpracować z profesjonalnymi autorami tekstów, wokalistką, fantastycznymi osobami od masteringu.

Dlaczego wyjechałeś do szkoły producenckiej w Amsterdamie? Czy to znaczy, że w Polsce nie ma odpowiednich szkół, które szkoliłyby przyszłych producentów?

Wyjechałem do szkoły muzycznej w Amsterdamie, ponieważ było tam więcej możliwości rozwoju, to tam uczyli się najlepsi w tej branży. Moi rodzice, którzy cały czas wspierają mocno moją karierę muzyczną, również chcieli, abym uczył się od profesjonalistów, a takie właśnie możliwości daje ta szkoła.

Co było dla Ciebie najważniejszym doświadczeniem, które zdobyłeś wyjeżdżając do Holandii? 

Dzięki temu wyjazdowi mogłem przede wszystkim poznać wiele świetnych osób, od których mnóstwo się nauczyłem. To była ciągła inspiracja nowymi stylami, nowym podejściem – bardzo rozwijająca przygoda.

Czy holenderski rynek muzyki klubowej różni się od rynku muzycznego w Polsce? I jak oceniasz odbiór swojej muzyki tam i w Polsce?

Tak, zdecydowanie się różnią. Z komentarzy i wiadomości, jakie czytam wnioskuję, że moją muzykę polubiło wiele osób zarówno w Polsce, jak i za granicą. Dotarła ona jednak do szerszego grona odbiorów w Niderlandach, dzięki tamtejszej wytwórni.

Wystąpiłeś w wielu miejscach, w tym także na kilku festiwalach w Europie. Czy któryś z nich był dla Ciebie szczególny lub z jakiegoś powodu zapadł Ci w pamięci?

Każde miejsce było dla mnie wyjątkowe, jednak ADE w Amsterdamie (Festiwal muzyczny Amsterdam Dance Event przyp. red.) zapadło mi w pamięci najbardziej. To był mój pierwszy występ na tak dużej imprezie i towarzyszyły mi wtedy ogromne emocje.

fot. materiały prasowe (archiwum artysty)

Pojawiłeś się także w Turcji. Jak zyskuje się zainteresowanie osób, którzy zapraszają Cię na koncerty chociażby w takim państwie?

A to jest ciekawa historia… Po dodaniu wakacyjnego zdjęcia, otrzymałem wiadomość od managera jednego z tureckich hoteli z zaproszeniem do zagrania na ich festiwalu 🙂

Czego brakuje Ci w szeroko pojętej muzyce klubowej w Polsce? Czy muzyka z elementami trapu i dubstepu, którą tworzysz na tak wysokim poziomie, mogłaby wypełnić jakąś lukę, chociażby na rynku polskim? 

W mojej ocenie na polskim rynku brakuje różnorodności, nie ma nowości, albo rynek się im opiera. Choć widzę, że zachodzą zmiany w tym kierunku z czego ogromnie się cieszę.

Twoją najnowszą propozycją jest mocno zarysowany muzycznie utwór „Get Money”. Jaka jest geneza nagrania tego kawałka? 

„Get Money” od początku do końca to mocna mieszanka klubowa z charakterem. Myślę, że utwór może spodobać się fanom grubej linii basowej połączonej z mocnymi trapowymi i dubstepowymi dźwiękami.

Czujesz, że w kawałku „Get Money” pokazałeś coś więcej, czego wcześniej nie można było usłyszeć w Twojej muzyce? Czym jest dla Ciebie ten utwór?

Staram się też cały czas pokazywać nowe oblicza mojej muzyki. „Get Money” jest kontynuacją utworu „To Me”, jednak było całkowicie wyprodukowane przeze mnie.

Czy tworzenie takiej muzyki klubowej opiera się na eksperymentach i technicznemu dopracowywaniu całości czy na czymś jeszcze bardziej zaangażowanym?

Dla mnie muzyka sama w sobie opiera się na eksperymentach i wyobraźni. Ważne jest oczywiście połączenie i dopracowanie wszystkich elementów, jak w układance. Dla mnie najważniejsza jest mocna dawka energii i myślę, że zarówno „To Me”, jak i „Get Money” to brzmienia, które zadziałają na osoby, poszukujące podobnych muzycznych wrażeń.

 Czy w Twoim przypadku można mówić o inspiracjach? Masz swoich ulubionych producentów i twórców muzyki elektronicznej, którzy w jakiś sposób Cię inspirują?

Myślę, że każdy kto tworzy muzykę ma osoby, które go inspirują i motywują.

W moim przypadku takich osobowości, które napędzają mnie twórczo, jest kilka: Dj SNAKE, MALAA i MATT BUKOVSKI. Podoba mi się, że wprowadzają w swoich utworach ciekawą atmosferę, są różni, każdy z nich tworzy inny styl.

Jak z perspektywy czasu patrzysz na swój debiut „Basskick”? Jak oceniasz swój rozwój w stosunku do tego, co teraz robisz?

Sądzę, że materiał nie był tak dopracowany, jak te które wydałem po tym debiucie. Jednak każdy z utworów to, jak wspomniałem, to „szczebel” w górę. Cały czas się rozwijam, dopracowuje mój materiał.

Czy okres, w którym koncerty są zamrożone stał się dla Ciebie jakoś inspirujący? Więcej tworzysz? Jak radzisz sobie z czasem, gdy kluby zostały zamknięte i jesteś pozbawiony koncertów?

Podczas całej pandemii miałem o wiele więcej czasu aby spędzić go w studiu i stworzeniu wielu utworów, które już niedługo ujrzą światło dzienne. Sam brak koncertów jest dla mnie jednak bardzo uciążliwy. Odbijam sobie to setami na żywo na moich social mediach, jednak nie ma to jak wejście na scenę i kontakt z ludźmi.

Odwiedź profil Dane na Facebooku: https://www.facebook.com/Dan

 

DANE – DJ i producent, który łączy twarde dźwięki dubstepu i trapu z mrocznym Bass House’m. Jego debiutancki utwór „Basskick” zajął 14. miejsce na 100 najlepszych piosenek czołowego portalu muzycznego Beatport. Od tamtej pory DANE elektryzuje kluby w Europie. DJ rozpalił już parkiet m.in. w niderlandzkich klubach, grał też na festiwalu muzyki elektronicznej Amsterdam Dance Event w 2018 roku czy podczas King’s Day 2019 w Amsterdamie. Ma także na swoim koncie występ w jednym z tureckich klubów. W Polsce DANE’a można było zobaczyć m.in. na festiwalu Heartbeat, który od lat przyciąga fanów najlepszego elektronicznego brzmienia. Współpracował również z DJ’em i producentem Matt’em Bukovskim. W kwietniu 2020 roku w sieci ukazał się utwór „To Me” ‒ owoc współpracy DANE’a z niderlandzką wytwórni Sygye.

 

fot. Michał Baczyński

Leave a Reply