Po znakomicie przyjętym albumie z 2015 roku, SMOLIK // KEV FOX zdecydowali się wydać mini album w postaci 4-utworowej EP-ki. Prace nad materiałem odbywały się w brytyjskim studio należącym do Petera Gabriela – REAL WORLD STUDIOS. Efektów możecie posłuchać w serwisach streamingowych, a od połowy listopada na koncertach trasy zatytułowanej „The Queen Of Hearts EP Tour”.
Smolik o „Queen Of Hearts”:
Od wydania naszego debiutu zagraliśmy bardzo dużo koncertów i udało nam się zbudować koncertowe brzmienie inne niż na albumie. Chcieliśmy przenieść trochę tej energii na nową płytę.
Jesteśmy teraz mniej balladowi, bardziej witalni w stosunku do poprzedniego albumu. Choć muzyka jest wciąż gitarowa i ma dość akustyczną strukturę, to wkradło się do niej trochę syntezatorowych brzmień z naszej wczesnej młodości. Mam wrażenie, że to muzyczna podróż do czasów dzieciństwa, do muzyki z radio takiej, z jaką dorastaliśmy.
Analogowe keyboardy w klimacie new wave/new romantic zatopione we współczesnych przestrzeniach, żywe bębny Ludwig z lat 70. na jakich grali Beatlesi/Zeppelini oraz fortepian Steinway to podstawa nowego brzmienia SM/KV. Oczywiście pomimo tych zmian nie porzuciliśmy nieco mrocznej, ciemnej strony naszej muzyki. Szczególnie słychać to w kawałku „On The Quiet”. Na EP-ce w „All The Saints” możemy usłyszeć dziecięcy chór muzycznego przedszkola, do którego chodzi moja córka. W najbardziej słonecznym kawałku „Queen of Hearts” znajdziemy brzmienia gitar trochę jak w The Cure, Joy Division czy New Order podczas wakacji na południu Francji.
Kev Fox o „Queen Of Hearts”:
To stylistyczne odejście od ostatniego albumu. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, aż sam nie przesłuchałem materiału z „Queen Of Hearts”. Podczas pisania piosenek na EP-kę przeżyłem trudne, emocjonalne chwile. Zaczęliśmy też grać te utwory na żywo, jestem pewien, że ich odbiór na koncertach sprawi słuchaczom dużo przyjemności.
Mini album „Queen Of Hearts” będzie także dostępny w w serwisach streamingowych na terenie Niemiec, Szwajcarii i Austrii. Za jego dystrybucję odpowiada niemiecka wytwórnia POPUP RECORDS, mająca swoją siedzibę w Hamburgu.
