28 i 29 lipca 2018 roku na zawsze zapisały się na kartach polskiej muzyki. I to niestety w ten najgorszy sposób. 28 lipca zmarła niezwykle charyzmatyczna wokalistka – Kora. Dzień później odszedł wybitny muzyk jazzowy Tomasz Stańko. Ich drogi artystyczne niejednokrotnie się krzyżowały. Wystarczy posłuchać dwóch płyt Maanamu, by się o tym przekonać.
fot. okładka płyty „O!”
Tomasz Stańko poznał Korę jeszcze w latach 70., dzięki swojej ówczesnej żonie Joannie i jej związkach z hippisami. Pierwszy raz muzyk pojawił się na drugim albumie zespołu Maanam pt. „O!”. Znajdziemy tam 43 sekundowy motyw muzyczny pt. „Zwierzę”, gdzie słyszymy tylko trąbkę mistrza.
Album ten ukazał się w listopadzie 1982 roku. Powstawanie utworów odbywało się w czasie stanu wojennego, a podczas nagrań Stańki zdarzyło się najście milicji w krakowskim hotelu „Europejski”, gdzie wówczas pomieszkiwał.
Drugi raz Tomasz Stańko pojawił się na płycie „Klucz” Maanamu w 1998 roku, a więc właśnie przypada jej 20-lecie. Jednym z ciekawszych, gitarowych numerów na tym krążku była „Cela”. Mniej zauważonym utworem była też „Bezludna wyspa”.
„Mimo że największymi przebojami na płycie okazały się piosenki ‘Miłość od pierwszego spojrzenia’ i szalone ‘Puerto Rico’ (świetny teledysk Mariusza Grzegorzka!), to moim zdaniem swoistymi niedocenionymi i przeoczonymi przez większość słuchaczy arcydziełami są utwory ‘Cela’ i ‘Bezludna wyspa’. Na obu słychać trąbkę wielkiego polskiego artysty – Tomasza Stańki” – napisał wtedy Kamil Sipowicz na oficjalnej stronie Maanamu.
„Zabiłeś? Tak zabiłem
Własnymi rękami
Ciało wyrzuciłem
Zostałem skazany
Kochałeś? Tak kochałem
Szybko z kim popadnie
Miłości nie chciałem
Miłość to nie dla mnie
Marzyłeś? Tak marzyłem
Chciałem być żołnierzem
Za młody jeszcze byłem
Zostałem zbrodniarzem
Żałujesz? Tak żałuję
Zabrało mi to lata
Wyrok lat 25
Rok za rokiem krata”
„Cela” to także program telewizyjny, ukazujący życie więźniów, którego pierwsze trzy odcinki programu prowadziła Kora.
okładka płyty „Klucz”
Wow. Cela to mój ukochany utwór