
Zespół Oxiphonic powraca, prezentując nowy singiel „Bóle wzrostowe” – utwór, który łączy intymną szczerość tekstu z charakterystycznym dla grupy brzmieniem electropopu, synthwave’u i alternatywnego rocka.
fot. okładka singla
Każdy, kto kojarzy poprzedni singiel Oxiphonic zatytułowany „Szczeniaki”, nową propozycją zespołu może być zaskoczony. Po lekkim, zwiewnym, choć ciekawym muzycznie utworze, przyszedł czas na kolejny.
„Bóle wzrostowe” zwracają uwagę poprzez dojrzałość, wynikającą z gęsto zaznaczonego instrumentarium, które płynie gdzieś w okolice wytrawnej alternatywy, ale też swobody wykonawczej osadzonej w elektronice. To świetna, przepastna w swej muzycznej wymowie kompozycja, mająca potężną siłę oddziaływania na wyobraźnię słuchacza. W tym wszystkim swobodnie wyłania się linia melodyczna, potwierdzająca piosenkowy charakter tego kawałka.
Na tle całości wyróżnia się także tajemniczy, a jednocześnie ładnie uwypuklony głos Oli, mający w sobie coś hipnotycznego, zupełnie oderwanego od banału i bylejakości. Ten pierwiastek szlachetności słychać więc nie tylko w kolorycie kompozycyjnym, ale też w starannie, wręcz nadrealnie podanej interpretacji, bez której jakość tego utworu nie byłaby pełna.
Dostaliśmy utwór dopracowany w każdym detalu, co potwierdza nie tylko solidna realizacja, lecz także pełna świadomość brzmieniowa bandu. Za produkcję odpowiada zespół, a miks wykonano w Nebula Studio. Nie można mieć więc zastrzeżeń do wykonawstwa i aranżacji – słychać tu zawodowstwo oraz umiejętność ukazywania historii w soczystej, przestrzennej formie brzmieniowej, stanowiącej prawdziwy koloryt tej kompozycji. Elektroniczny, momentami synthwave’owy puls znakomicie współgra z subtelnym rockowym zacięciem, które – choć nie podane wprost – skutecznie zahacza o emocjonalną wrażliwość odbiorcy.
To, że piosenka jest o czymś, nie trzeba nikogo przekonywać, co jest bardzo istotne, bo w muzyce alternatywnej często przekaz bywa zbyt zawoalowany lub wręcz nieczytelny. Tutaj metafory są smaczne, wyszukane, a jednocześnie nieprzekombinowane. Jak sami informują: „Piosenka opowiada o niespełnionej miłości i tęsknocie, ale także o sile, którą można odnaleźć w trudnych doświadczeniach”. Wystarczy wsłuchać się, żeby w tym przypadku usłyszeć więcej.
„Bóle wzrostowe” to kompozycja, która łączy w sobie głębię przekazu z profesjonalnym, pełnym w wielu aspektach formatem muzycznym. Dzięki temu słuchacz może zarówno przeżyć emocje, jak i docenić kunszt samej kompozycji. Singiel godny odnotowania, który – miejmy nadzieję – będzie zapowiedzią większego projektu.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
Piosenka opowiada o niespełnionej miłości i tęsknocie, ale także o sile, którą można odnaleźć w trudnych doświadczeniach. W warstwie lirycznej pojawiają się obrazy codzienności zestawione z intensywnymi emocjami, które sprawiają, że utwór staje się jednocześnie osobisty i uniwersalny.
„Bóle wzrostowe” to metafora uczenia się siebie poprzez stratę – to historia o tym, że nawet najbardziej bolesne doświadczenia mogą stać się kolejną lekcją i początkiem zmiany. To muzyka o tym, jak pęknięcia zmieniają się w siłę.
Wraz z premierą piosenki, zespół zaprezentował teledysk – „czarno-białą opowieść o walce ze sobą – zakończona oddechem ulgi”.
*****
Oxiphonic – zespół ze Śląska i trochę z Bolonii.
Muzyczna kooperatywa powstała w 2022 roku. Tworzy dźwiękowe pejzaże w oparciu o nostalgiczny electropop ze szczyptą rockowego pazura. Zespół tworzą – Ola – wokalistka i autorka tekstów, Marcin – klawiszowiec, Nico – gitarzysta rodem ze słonecznej Italii, Michał – basista oraz perkusista Darek. Czuwa nam nimi Kosmokot. Odlecieli trochę w kosmos. Kochają memy i suchary.
Powiew wiosny w romantycznym wydaniu. Oxiphonic z nowym singlem „Szczeniaki”!



![Najlepsze rapowe płyty 2024 roku [RANKING]](https://polskaplyta-polskamuzyka.pl/wp-content/uploads/2025/01/Najlepsze-rapowe-plyty-2024-roku-RANKING-300x300.png)


