Klaudia-Maria – „Nowe rozdanie” [RECENZJA]

Nasz ocena

„Nowe rozdanie” to tytuł debiutanckiego albumu Klaudii-Marii, na który złożyły się trzy utwory. Poniżej można znaleźć naszą recenzję tego wydarzenia.

fot. okładka EP

Recenzja albumu EP „Nowe rozdanie” – Klaudia-Maria (2025)

„Nowe rozdanie” to debiutancka EP-ka młodej wokalistki Klaudii-Marii, która – choć porusza się w szeroko pojętej estetyce popu – stara się aranżować tę przestrzeń na własnych zasadach. Trzy utwory składające się na ten projekt potrafią przyciągnąć uwagę, pokazując jej swobodę w operowaniu taką stylistyką. Stąd obok wyraźnie zaakcentowanych melodii pojawia się tu bardziej osobisty kierunek, naznaczony przekazem opartym głównie na damsko-męskich relacjach.

Choć każdy z utworów zbudowany jest na dość gładkiej strukturze, nie brakuje w nich detali, które dodają kompozycjom ciekawej wymowy. Słychać, że artystka szukała sposobu, by przypisać każdej z nich własny charakter – dzięki temu nie tworzą one bezkształtnej, pozbawionej znaczenia całości, podporządkowanej jedynie lekkości odbioru.

Propozycje zakorzenione są w synth-popowym brzmieniu, wzbogaconym świeżą, współczesną produkcją, która nabiera siły dzięki przemyślanej formie i wyrazistości wykonania. Najwięcej niuansów odnajdziemy w utworze „ghosting” – wręcz utkanym z drobnych akcentów, subtelnie budujących jego charakter. Do tego dochodzi bezpośrednie ukazanie tego, co wokalistka chce zaznaczyć – bez uciekania się do zawoalowanych środków artystycznych. Dla jednych będzie to atut, świadczący o szczerości i przejrzystości przekazu, dla innych – zwłaszcza poszukujących głębszych lub bardziej złożonych doznań – może okazać się to niewystarczające.

Odnajdziemy tu także namiastkę większej przebojowości (szczególnie w chwytliwym, nieco rockowym „Nowym rozdaniu”), ale również czytelnie zarysowaną piosenkowość, która pokazuje, że twórczyni ma dryg do tworzenia zapadających w pamięć propozycji („Chcę zapomnieć”). Na tym tle dobrze prezentuje się także jej głos – ciepły, dziewczęcy, o przyjemnej barwie.

„Nowe rozdanie” nie jest dużym projektem, ale w pełni ukazuje muzyczne zainteresowania Klaudii-Marii. I choć chwilami brakuje większego rozmachu, trudno odmówić jej sprawności w operowaniu elementami charakterystycznymi dla współczesnego popu. Dzięki temu ten album ma swój urok, będący odbiciem jej wrażliwości. To właściwie obrany kierunek, który wymaga jedynie dalszego rozwoju. Póki co jest dobrze, ale może być jeszcze lepiej.

Łukasz Dębowski

 

Klaudia-Maria z debiutanckim albumem EP. Posłuchaj utworu „Ghosting”

Leave a Reply