„Warszawocentryczna” to debiutancki singiel Aleqsandry. Wokalistka przedstawiła w nim opowieść o relacji z miastem, które staje się przedłużeniem tożsamości.
fot. materiały prasowe (Wiktoria Komor)
„Warszawocentryczna” to przykład na to, że piosenka może być czymś więcej niż tylko przyjemną propozycją, dostarczającą jedynie pozytywnych wrażeń. Aleqsandra zaprezentowała utwór, który nie tylko niesie ładnie ukształtowany przekaz, mocno oddziałujący na nas poprzez klimat, ale też posiadający siłę w swoim podskórnie działającym wydźwięku. To sprzężenie emocji z miejskim nastrojem faktycznie pogłębia całość. Stąd subtelne szumy metra, samochodów, oddalony zgiełk… to działa, będąc niewątpliwym kolorytem tego singla. Potwierdza to nie tylko pomysł na zobrazowanie pewnej historii, ale także doskonała produkcja, za którą odpowiada Kofeina Music.
Zwraca także uwagę lekkość kompozycyjna, tak mocno zespolona z wrażliwością samej wokalistki, dla której ta propozycja wydaje się z jakiegoś powodu ważna. I nie przeszkadza w tym leniwie snująca się melodia oparta na subtelnym beacie. Ten niezobowiązujący charakter piosenki ma w tym przypadku swój sens.
A sam tekst i jego dwuznaczność sprawiają, że daje do myślenia, nie rażąc przy tym banałem. Jak mówi sama wokalistka: „To utwór o emocjonalnym przywiązaniu do miejskiego zgiełku, jak i do własnych cech charakteru, których nie chce się zmieniać ze względu na drugą osobę.” Trzeba przyznać — fajnie to sobie wymyśliła, niosąc niezawoalowaną treść, która poprzez uczucia czytelnie łączy się z głębszymi przemyśleniami.
„Warszawocentryczna” to bardzo dobrze skrojony utwór, który — choć nie został oparty na przebojowości — ma w sobie coś, co przyciąga naszą uwagę. Ten lekko hipnotyczny nastrój sprawia, że po kilku przesłuchaniach trudno się od niego uwolnić, i to bez względu na to, czy mieszkamy w dużym mieście, czy na wsi. Udany to debiut Aleqsandry, choć warto czekać na mocniejsze akcenty, które odsłonią jej szerszy pomysł artystyczny na własną twórczość. A póki co, miło będzie wracać do tej piosenki, która poprzez uniwersalnie skrojone brzmienie trafia prosto w nasze odczucia.
rec. Łukasz Dębowski]
*****
W alt-popowym klimacie z nostalgicznym beatem i lirycznym wokalem, Aleqsandra opowiada historię o tym, że miasto, które się kocha, jest nie tylko miejscem na Ziemi, ale i częścią osobowości. To utwór o emocjonalnym przywiązaniu do miejskiego zgiełku, jak i do własnych cech charakteru, których nie chce się zmieniać ze względu na drugą osobę.
Warszawa w tej piosence jest zarówno rzeczywistą przestrzenią, jak i symbolem nieodłącznych elementów własnej tożsamości.
W piosence ukryte są subtelne warszawskie „easter eggi” — m.in. autentyczne dźwięki metra, które przeplatają się z produkcją, budując jeszcze bardziej osobistą i miejską atmosferę. Nie są one jedynie ozdobą – w zamyśle twórców miasto staje się jednym z instrumentów utworu. To czuły ukłon w stronę Warszawy i jej codziennego brzmienia, w którym — jeśli tylko się chce — można dostrzec finezję.
*****
Aleqsandra to wokalistka i autorka piosenek, która łączy nowoczesny alt-pop z nutą soulu, tworząc unikalne brzmienie pełne emocji. Jej teksty to przestrzeń, w której spotykają się toporność życia i sercowe refleksje – opowieści o codziennych sytuacjach i ich wpływie na wrażliwą duszę.
Artystka wyróżnia się niezwykłym feelingiem współczesnej muzyki. Swój głos traktuje jak wehikuł uczuć i emocji, co sprawia, że każda piosenka staje się osobistym doświadczeniem dla słuchacza. Muzyka jest jej wentylem, sposobem komunikacji ze światem i drogą do jego rozumienia. Jej utwory to idealna ścieżka dźwiękowa do nocnych spacerów, oglądania zachodów słońca czy samotnych chwil służącym higienie duszy.
Aleqsandra swoją twórczością pragnie wprowadzać słuchaczy w nostalgiczny, pełen emocji świat, który daje poczucie, że nie są sami w swoich przeżyciach.
Słuchaj singla „Warszawocentryczna” w serwisach cyfrowych: https://emuzeme.link/AleqsandraWarszawocentryczna
