„Daleko stąd” to nowy singiel Dziwnej Wiosny, głęboko osadzony w charakterystyce zespołu.
fot. materiały prasowe
Muzyką rządzą przypadki. Ania, jak wszystkie królowe rock and rolla, nie dożyła trzydziestki. Żegnały ją całe warszawskie Pawilony. Ktoś powiedział, że to był najlepiej odstawiony pogrzeb w historii.
Ania umarła, kiedy Dawid śpiewał „Daleko stąd” w studiu. Ten numer nie był o niej. Ale w pewnym sensie się stał.
„Daleko stąd” to prawdziwa dziwno wiosenna podróż po kosmosie. A także druga i ostatnia część projektu Czekając na PLOT.TWIST! To ostatni numer nagrany z perkusistą Łukaszem Moskalem. Zamknięcie pierwszego rozdziału w historii Dziwnej Wiosny.
Nowe otwarcie.
Nowa nadzieja.
Luke, I’m your father.
Dziwna Wiosna prezentuje singiel „Nos” i zapowiada nowy album