Po październikowej premierze singla „Myślę o Tobie przed snem”, Julia Rocka prezentuje drugą część tej historii.
fot. materiały prasowe
Dodam tylko, że zemsta o której śpiewam w utworze nie wyszła nigdy poza strefę mojej wyobraźni i nie chciałabym absolutnie nikogo do niej zachęcać. Napisałam ją po to aby pomagała w wyładowaniu złej energii i aby przynosiła ulgę wszystkim tym, którzy zostali skrzywdzeni i czują złość. Po napisaniu tej piosenki osobiście czułam katharsis.
Zdaję sobie sprawę, że pewnie wiele osób powie, że tekst jak i teledysk są kontrowersyjne, natomiast chciałam podejść do tematu jak najszczerzej i uważam, że czasami aby pokazać prawdę i autentyczność emocji należy sięgnąć po bardziej wyraziste środki przekazu.
“Myślę, że jestem całkiem niezłą obserwatorką świata i ludzkich zachowań” – Julia Rocka [WYWIAD]