„Mogłabym z Tobą” to tytuł nowego utworu Amelii Lipy. Piosenka mówi o chęci bycia blisko drugiej osoby, o pragnieniu dzielenia się z nią najgłębszymi myślami i uczuciami.
fot. materiały prasowe
„Moja piosenka opowiada o silnych emocjach związanych z miłością, pragnieniu głębokiego zrozumienia i chęci dzielenia się tym, co najgłębsze. Wyraża tęsknotę za szczerością i intymnością, jednocześnie zmagając się z niepewnością i pytaniem, czy warto ryzykować dla miłości. W tekście pojawiają się motywy patrzenia w gwiazdy, trzymania dłoni i chodzenia pod prąd, które symbolizują romantyczne chwile, zaufanie i gotowość do ryzykownych wyborów dla ukochanej osoby.” – jak informuje Amelia Lipa i dodaje:
„Pisząc ten tekst, inspirowałam się momentami, w których każdy z nas czuje, że serce bije mocniej na widok ukochanej osoby. Chciałam uchwycić tę wyjątkową chwilę, kiedy jedno spojrzenie wystarcza, by poczuć się lepiej, by zapomnieć o problemach. Motyw patrzenia w gwiazdy odzwierciedla romantyczną stronę miłości, która pozwala nam marzyć i wierzyć, że wszystko jest możliwe.”
Piosenka mówi o chęci bycia blisko drugiej osoby, o pragnieniu dzielenia się najgłębszymi z nią myślami i uczuciami. To opowieść o miłości, która jest jednocześnie piękna i pełna wyzwań. Zadajemy sobie pytanie, czy warto ryzykować dla miłości, ale każda chwila spędzona z ukochaną osobą przekonuje nas, że warto.
„Mogłabym z Tobą” jest dla wszystkich, którzy kiedykolwiek doświadczyli silnych emocji związanych z miłością. Artystka ma nadzieję, że słuchacze odnajdą w niej swoje własne uczucia i historie, a piosenka stanie się dla nich bliska.
*****
Autorem tekstu jest Amelia Lipa, a współautorem muzyki został Radosław Wocial, dzięki któremu powstała niezwykła melodia. Gitara, którą możemy usłyszeć w aranżu, to zasługa niezwykle utalentowanego Waldemara Orłowskiego. Dodatkowo, w chórkach możemy usłyszeć piękny męski głos, należący do Kamila Kiliana. Jego głos dodaje tej piosence wyjątkowego uroku. Do singla powstał również teledysk, za który odpowiedzialny jest Krzysztof Skwarek.
fot. materiały prasowe