Rozbój w biały dzień powraca! Posłuchaj utworu „Cień” [RECENZJA]

“Cień” to nowy utwór od duetu Rozbój w biały dzień, do którego powstał “króliczy” teledysk – warto sprawdzić o co chodzi. Singiel zapowiada nowy album zespołu.

Po doskonałym albumie „TRIP„, który ukazał się w 2021 roku, duet Rozbój w biały dzień kontynuuje swoją działalność, prezentując utwór, który jeszcze mocniej określa ich poczynania muzyczne. „Cień” jest w pewnym sensie ciągiem dalszym tego, co już wcześniej mogliśmy usłyszeć. Nie oznacza to, że zespół osiadł na laurach, bo słychać, że w tak określonej materii wciąż odbywają się poszukiwania, mające na celu eksplorację jeszcze bardziej niebanalnych przestrzeni artystycznych. Dlatego elektronika, która jest podstawą twórczości bandu idzie w stronę dorodniejszej alternatywy. Jest ona jednak na tyle, że propozycja z łatwością zaczepia się w świadomości słuchacza.

fot. materiały prasowe

Pomaga w tym efektywnie określona melodyka, sprawiająca, że nie mamy do czynienia z czymś nadmiernie abstrakcyjnym, a wręcz dostaliśmy świetnie urzeczywistnioną formę piosenkową. W ostatecznym odbiorze pomaga należyta produkcja muzyczna (Jacek Sobiech, Paweł Konikiewicz). Dodatkową atrakcją jest teledysk, który pozostawia otwartą kwestię związaną z interpretacją, bo jak mówi sam duet – „wszelkie interpretacje naszej króliczej historii mile widziane” (ASOlka Video). Zresztą sam przekaz nie jest zbyt oczywisty, choć słowa zostały napisane w języku polskim. Treść nie staje się więc kłopotliwa w odbiorze, gdyż Małgorzata Gouge Ostoja-Sobiech posiada umiejętność łapania myśli i materializowania ich w nieprzekombinowanym stylistycznie kształcie. Jest w tym miejsce na własną refleksję, dodatkowo pogłębioną nieco zimną klimatycznie konstrukcją muzyczną.

Twórczość duetu Rozbój w biały dzień wydaje się dosyć ciekawą opcją dla wszystkich, którzy swego czasu z wypiekami na twarzy słuchali takich polskich wykonawców, jak Rebeka, The Dumplings, czy Kamp!. Oczywiście jest w tym duże uproszczenie, ale w momencie, gdy żaden z wymienionych składów już (lub natenczas) nie istnieje, muzyka zespołu wydaje się jeszcze bardziej lśnić, nie będąc przy tym „cieniem” czegoś, co już przebrzmiało. Nowy singiel bandu jest zjawiskiem, który dorodnie rozbłyskuje na tle tak osobliwej przyzwoitości twórczej. Ta głęboka nostalgia doskonale prezentuje się po zmroku. Warto sprawdzić.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

“śpieszymy z informacją, że skończyliśmy właśnie pracę nad drugą płytą i zapraszamy Was do odsłuchu jednego z utworów, który się na niej znajdzie – prezentujemy CIEŃ. ostatni rok to był czas intensywnej pracy nad nową muzyką, która jest już w gruncie rzeczy gotowa. o naszych kolejnych krokach będziemy Was z pewnością informować. dziękujemy Paweł Konikiewicz za współprodukcję płyty i realizację wokali. wszelkie interpretacje naszej króliczej historii mile widziane” – Gosia i Jacek

Jacek tworzy muzykę, Gosia pisze i śpiewa. Współpraca nawiązała się bardzo naturalnie. Jacek już w 2019 roku miał gotową większość materiału na płytę, jednak dopiero podczas pandemii udało się wypracować spójną koncepcję albumu i go skończyć. Jacka inspiruje przede wszystkim szeroko pojęta muzyka elektroniczna, Gosię zawsze ciągnęło w stronę soulu. Wspólnie starali się znaleźć to, co ich łączy i zawrzeć te elementy w swoich utworach. Ich pierwszy album “TRIP” ukazał się w 2021 roku.

*****

Kompozycja: Jacek Sobiech

Produkcja: Jacek Sobiech, Paweł Konikiewicz

Słowa: Małgorzata Gouge Ostoja-Sobiech

 

Leave a Reply