23 czerwca ukazała się nowa EPka zespołu ATAN pt. “Abnormal Load”. W sieci pojawił się także teledysk do utworu „Amends”. O muzyce, a także o planach na przyszłość porozmawialiśmy z liderem zespołu – Andrzejem Czaplewskim.
fot. materiały prasowe
Czym jest dla Was wydanie EPki „Abnormal Load”? Czy można traktować ją jako uzupełnienie Waszej płyty „Ugly Monster”, która ukazała się w tamtym roku?
Andrzej: W pewnym sensie tak, dlatego, że utwór tytułowy został skomponowany w tym samym czasie, co płyta „Ugly Monster”. Został jedynie nieco później nagrany i wyprodukowany. Natomiast pierwszy i ostatni utwór z EP-ki (Athanasy i Atanity) to są krótkie instrumentalne motywy, którymi rozpoczynamy i kończymy nasze koncerty. Szybko je skomponowałem właśnie dla w/w potrzeb i stwierdziliśmy, że skoro ludzie będą tego słuchać na koncertach, to być może będą szukać tych utworów w naszej dyskografii, więc dobrze byłoby to mieć wydane oficjalnie. Stąd pomysł na EP-kę. Dodatkowym i jedynym utworem z linią wokalną jest “Amends”, który jest też nieco odmienny od materiału na UM. Został skomponowany i nagrany na gitarze 9-strunowej, poza tym Claudia trochę tutaj rapuje i mamy tez growl w jej wykonaniu, czego nie było na płycie.
Co było dla Was najważniejsze, jeśli chodzi o to, co znalazło się na tym mini albumie? Czy są to kawałki, które będziecie traktować na równi z materiałem z całej płyty, prezentując je na koncertach?
Głównym celem było wydanie instrumentalnej suity, a cały materiał taktujemy na równi z utworami z płyty UM. Zresztą trzy utwory z EPki zagraliśmy po raz pierwszy na Metal Hammer Festival w Łodzi kilka tygodni temu.
Jak wspominacie swój występ na Metal Hammer Festival w Łodzi? Czy regularne koncerty różnią się w Waszym przypadku od tych festiwalowych?
Bardzo miło wspominamy ten występ, była świetna atmosfera, profesjonalnie przygotowana impreza, zarejestrowaliśmy da utwory w formie video. Zostaliśmy zaproszeni przez Metal Hammer do krótkiego wywiadu, który ukazał się na filmie dokumentalnym o festiwalu, także mamy mega pamiątkę z tego wydarzenia.
Pamiątką po tym festiwalu jest live video do utworu „Abducted”. Dlaczego akurat do tego kawałka powstał festiwalowy klip i kto za niego odpowiada?
Tak, to kolejna pamiątka, zarejestrowaliśmy w formie video dwa utwory – „Abducted” i „Ugly Monster”. Pierwszy z nich ukazał się już na naszym kanale YouTube, a drugi ukaże się za jakiś czas, bo teraz światło dzienne ujrzał nasz klip do utworu “Amends” z EP-ki.
Ciekawostką na albumie „Abnormal Load” jest utwór tytułowy. Co to jest za kawałek i skąd pomysł, żeby trwał prawie 17 minut? Czy w takiej formie można go w całości usłyszeć na koncertach?
Tak jak już wspomniałem jest to utwór, który powstał jakiś czas temu i myślę, że jest to taki ATAN w pigułce, ponieważ można w nim usłyszeć mieszankę naszych stylów muzycznych, poza tym jak to w przypadku zespołów progresywnych bywa… taka kilkunastominutowa suita powinna się w dyskografii kapeli znaleźć. Utwór będziemy chcieli zaprezentować na koncertach, natomiast wszystko zależy od tego, ile mamy czasu na scenie, niestety przy 45-minutowym secie raczej się nie zmieści, ponieważ chcemy promować utwory, w których śpiewa Claudia. Taki utwór jest też dobrze mieć w rezerwie na wypadek jakiejś niedyspozycji wokalistki, szczególnie na trasie koncertowej – takim utworem można odciążyć wokalistkę i nadal zagrać dobry koncert.
Czy podczas koncertów Wasze kawałki zmieniają się w jakiś sposób? A może pilnujecie się i trzymacie formy albumowej, jeśli chodzi o granie poszczególnych utworów?
Generalnie trzymamy się albumu, ponieważ używamy backing tracks (niewiele tak naprawdę kilka harmonii wokalnych), a także Jarek (bębniarz) gra do klika i wszystko jest “zaprojektowane” pod metronom, włącznie z wizualizacją na ekranie albo z projektora. W wersji brzmieniowej na pewno na żywo prezentujemy się ciężej i Claudia też czasami krzyknie tu czy tam.
Czy jesteście w stanie zaskakiwać się nawzajem podczas występów na żywo? Czy zagraliście już jakieś koncerty, podczas których wydarzyło się coś nieoczekiwanego? I czy granie koncertów może być inspiracją do tworzenia nowych rzeczy?
Tak, jesteśmy w stanie się zaskakiwać. Jarek jest bębniarzem, który gra z dużym feelingiem i chociaż musimy trzymać się klika, to on niekoniecznie gra wszystkie partie w identyczny sposób, w jaki zostały one zarejestrowane na albumie, czasami coś na gitarze inaczej zagram, czasami basista szarpnie klangiem gdzieś mocniej, czasami Claudia krzyknie albo zarapuje mocniej niż na płycie.
fot. materiały prasowe
Czy EPkę „Abnormal Load” traktujecie jako zamknięcie pewnego rozdziału, czy raczej jest ona otwarciem czegoś nowego i w ten sposób chcecie pokazać, w jakim kierunku zespół będzie podążał w przyszłości?
EP-ka nie jest zamknięciem ani otwarciem rozdziału, jest rozwinięciem. Mamy już ponad 20 zróżnicowanych kompozycji na nowy album, ale nie wybraliśmy jeszcze, które utwory znajdą się na płycie, więc kilka na pewno zostanie “w szufladzie”, chociaż planujemy album dwupłytowy i z tego powodu można szykować się na niespodziankę.
Duże znaczenie ma dla Was fizyczne wydawanie albumów, bo oprócz płyty „Ugly Monster” także EPka „Abnormal Load” ukazała się w takiej formie. Skąd takie przywiązanie do wydań fizycznych i czy nakład nowego albumu jest limitowany?
Nakład nowego albumu nie jest limitowany, jak się sprzeda pierwszy nakład, to na pewno będzie drugi. A fizyczne przywiązanie do albumów może wynika z tego, że jednak materialna rzecz w tym przypadku ma trochę inną wartość niż nie fizyczna. Wiele rozgłośni czy agencji koncertowych ma nawet zaznaczone na swoich stronach, że nie przyjmują linków ze streamingu, tylko fizyczną kopię wysłaną na adres pocztowy.
I właściwie ma to sens, bo eliminują w ten sposób osoby, które w domu “na kolanie” stworzyły 2-3 utwory, wydają później singla, nie mając zespołu, i właściwie zajmują niepotrzebnie miejsce w przestrzeni muzycznej zespołom, które są mocno zaangażowane w produkcję, w koncerty itd. Poza tym grafika na płycie, to kolejny sposób na prezentację artystyczną zespołu. W skrócie – odbiorca dostaje gotowy produkt, który jest wizytówką zespołu w imię starego przysłowia “jak Cię widzą, tak Cię piszą” :-).
fot. okładka EP
Czy okładka mini albumu „Abnormal Load” ma w jakiś sposób nawiązywać do grafiki, którą można zobaczyć na okładce płyty „Ugly Monster”? Kto jest odpowiedzialny za tę część nowego mini albumu?
Okładka “Abnormal Load” jest to zdjęcie obrazu olejnego namalowanego na płótnie, którego autorem jest artysta malarz Michał Kruszczyński – ten sam, który jest autorem obrazu okładki “Ugly Monster”. I z pewnością skorzystamy w przyszłości z jego malarstwa, bo idealnie wpisuje się w naszą koncepcję muzyczną. Jest nieprzewidywalny a z ciekawostek dodam, że jego proces tworzenia jest podobny jak w przypadku muzyki ATAN – gdy zaczyna malować obraz, to nie wie jak będzie on finalnie wyglądać, i w która stronę wyobraźnia go poniesie :-).
Zdradzisz jakie są jeszcze Wasze plany na ten rok? Czy będzie można Was zobaczyć jeszcze gdzieś na koncertach?
Przede wszystkim staramy się promować zespół i chcemy dotrzeć do jak najszerszego grona słuchaczy, budując w ten sposób fundament pod własne koncerty.
Pod koniec miesiąca, 29-30 lipca będziemy gośćmi na Festiwalu Rockowym w Ostrowie, który jest organizowany przez wydawcę naszej EP-ki, firmę ProgMetalRockPromotion. Nie gramy w tym roku na festiwalu, natomiast będziemy gośćmi strefy VIP, gdzie będziemy uczestniczyć w wywiadach, odpowiadać na pytania publiczności, będzie również możliwość zrobienia z nami fotek czy też zakupu płyty z autografem. Już teraz możemy zaprosić fanów rocka na przyszłoroczną edycje festiwalu, na który już zostaliśmy zaproszeni na scenę przez organizatora, za co bardzo dziękujemy.
W październiku zagramy trasę koncertową w Polsce, mamy już wszystko ustalone natomiast nie mamy jeszcze kontraktu w rękach, więc zapraszam na nasza stronę i social media, gdzie będziemy na bieżąco informować o terminach i miejscach koncertów. W UK gramy głownie w Londynie koncerty klubowe, ale w okresie letnim mamy sezon festiwalowy, więc niewiele się dzieje w klubach. Skupiamy się w tej chwili na kolejnej płycie i promocji zespołu.
Bandcamp: https://atan2020.bandcamp.com/album/abnormal-load