7. najciekawszych wykonań podczas Olsztyn Green Festival 2018

Piąta już edycja Olsztyn Green Festival przechodzi do historii. Podczas tegorocznej edycji znów mogliśmy usłyszeć kilkunastu wykonawców, występujących na dwóch scenach w niezwykłych plenerach nad jeziorem Ukiel. Wybraliśmy siedem najciekawszych i najbardziej zaskakujących wykonań podczas dwóch dni festiwalu.

 

fot. materiały promocyjne

 

1. Ralph Kamiński – „Jezioro szczęścia”. Wybór niezwykle zaskakujący, ale jakże pasujący do repertuaru wokalisty. Piosenka pochodzi z repertuaru zespołu Bajm. Oprócz tego usłyszeliśmy utwory z debiutanckiej płyty „Morze”, w ramach tegorocznej trasy wokalisty pt. „Pożegnanie z morzem”.

2. Natalia Nykiel – Łuny”. Premierowa piosenka wokalistki, która została nagrana w ramach promocji jesiennej trasy koncertowej wokalistki. Podczas festiwalu została ona wykonana po raz pierwszy na żywo. Energetyczna propozycja, łącząca radiową formę, z bardziej alternatywną odsłoną Natalii.

3. Varius Manx – „Przebudzenie”. Wybór o tyle zaskakujący, że ten utwór pochodzi z płyty „Eli” (rok 2011), kiedy wokalistką była Anna Józefina Lubieniecka. Pozostałą część koncertu stanowiły utwory Varius Manx z początkowej działalności, kiedy wokalistkami były Anita Lipnicka i Kasia Stankiewicz. Mogliśmy też usłyszeć po raz pierwszy na koncercie wykonany „Śliwkowy deszcz”, a także „Mgła nad Warszawą” i „Kot bez ogona”, pochodzące z nowej płyty grupy pt. „Ent”. Trzeba też docenić fakt, że był to najbardziej oklaskiwany koncert podczas Olsztyn Green Festival.

4. Dawid Podsiadło – „Bóg”. Tę wersję utwory z repertuaru zespołu T.Love mogliśmy usłyszeć już podczas innych tegorocznych koncertów wokalisty. Za każdym razem brzmi jednak niezwykle dobrze. Pierwszy raz piosenka powstała w ramach akcji T.Cover, gdzie inni wykonawcy prezentują własne wykonania utworów T.Love. Interpretacja Dawida powstał już ponad rok temu.

5. Pola Rise – „Cold Little Heart”. Utwór z repertuaru Micheala Kiwanuki. Wybór o tyle zaskakujący, że utwór jest całkiem nową propozycją w repertuarze wokalisty. Doczekał się jednak swojej równie emocjonalnej wersji. Pola Rise zrobiła to na swój, lecz nie mniej przejmujący sposób.

6. Brodka – „Ten”. Piosenka pochodząca z debiutanckiej płyty wokalistki pt. „Album”. Biorąc pod uwagę, że przez ostatnie lata Brodka nieczęsto sięgała po repertuar z początkowej działalności, sam wybór jest już zaskakujący. Trzeba jednak przyznać, że nowa wersja daleko odbiega od pierwowzoru.

7. COMA – „Meluzyna”. Piosenka pochodząca z filmu „Akademia Pana Kleksa”, którą oryginalnie wykonuje Małgorzata Ostrowska. Interpretacja o tyle zaskakująca, że wciąż poruszając się w muzyce rockowej, zespół nadał jej współczesnej świeżości. Prócz tego podczas festiwalu mogliśmy usłyszeć jeszcze inne utwory z filmów dla dzieci m.in. „Marsz robotów” i „Pi i Sigma – Przybysze z Matplanety”.

 

Leave a Reply