Oly. z premierą EPki. Posłuchaj singla „Pastlife”

Oly. prezentuje kolejny singiel i premierową EP’kę „sentimental.wav”, która ukazała się przy współpracy z wytwórnią PIAS Poland and Eastern Europe. Premierze „Pastlife” towarzyszy teledysk wyreżyserowany przez Katarzynę Sawicką.

Pastlife to rozmowa z samą sobą. To kawałek o tym, że wszystko czego doświadczamy, co obserwujemy, tworzy naszą własną historię. Często może się ona potoczyć inaczej niż planujemy, często wiąże się ze stratą, trudnościami. Czasem potrzeba wiele odwagi, żeby spojrzeć inaczej na popełniane błędy, ale także na wyjątkowe momenty, które im towarzyszą – Oly. 

fot. materiały prasowe

„Pastlife” tytułem, ale także zawartą w nim opowieścią nawiązuje do piosenki Afterlife, którą fani Oly. dobrze kojarzą z jej debiutanckiego albumu.

Singiel powstał we współpracy z Andrzejem Koniecznym (Siema Ziemia, GRIT Ensemble), odpowiadającym za produkcję całej EP’ki, a partie saksofonowe dograł Kacper Krupa (Siema Ziemia, SKALPEL Bigband).

Teledysk do „Pastlife” to kolejna kooperacja Oly. z reżyserką Katarzyną Sawicką. Artystki spotkały się już wcześniej przy pracy nad klipem do „Growing Young” z pierwszego albumu Oly. Klip pojawił się na kilkudziesięciu festiwalach w Polsce i na całym świecie, został także nominowany w kategorii Music Video na festiwalu SXSW w Stanach Zjednoczonych. W „Pastlife” po raz kolejny zobaczymy Natalię Sobieską (jedną z głównych bohaterek Growing Young) oraz Krzysztofa Zarzyckiego. 

„EPka sentimental.wav jest dla mnie archiwum opowieści o współodczuwaniu. Kiedy pisałam te piosenki, myślałam o tym jak pocieszyć kogoś kto jest samotny, niezrozumiany, kto tęskni za ukochaną osobą, albo za miejscem, gdzie może czuć się bezpiecznie i swobodnie. Myślałam dużo o moich przyjaciołach, o ludziach, którzy dzięki swojej wrażliwości, często uważanej za przesadną, naprawdę widzą świat, dostrzegają w nim to co łatwo przeoczyć, albo zignorowa. „sentimental.wav” to kilka piosenek, lecz w cały proces nagrywania i tworzenia klipów, zaangażowanych było kilkadziesiąt osób. To przyjaciele, znajomi, wielu wspaniałych artystów, którzy włączyli się w projekt, byli ze mną od chwili, kiedy powstawały pierwsze szkice” – dodaje Oly.

Podobnie jak w przypadku ostatniej długogrającej płyty Oly., duży wpływ na finalny efekt muzyczny miał producent i multiinstrumentalista Andrzej Konieczny (Siema Ziemia). Wydaniu EP’ki towarzyszy seria własnoręcznie wykonanych gadżetów, które w limitowanej liczbie uzupełnią fizyczne wydanie.

 

Leave a Reply