19 kwietnia premierę miał nowy singiel Agaty Gałach. Utwór “On z księżyca” nagrany został jeszcze przed pandemią. Teraz piosenka ta nabrała zupełnie innego wyrazu.
fot. materiały prasowe
Agata Gałach przyzwyczaiła nas już do tego, że jej propozycje muszą być jakościowo na najwyższym poziomie. Tak też stało się w przypadku najnowszej piosenki „On z księzyca”, która została oparta na brzmieniu żywych instrumentów, jazzowej swobodzie i rozrywkowej lekkości. Mamy do czynienia z zawodowo poprowadzoną kompozycją. Niemały podziw budzi liczba muzyków biorąca udział w tym przedsięwzięciu.
Na pierwszy plan wysuwa się wyjątkowo poprowadzone pianino Cezarego Mogielnickiego i kwartet smyczkowy AMOK, który nadał szlachetnej formy całej kompozycji. Do tego dochodzi odzywający się w odpowiednich momentach saksofon Marcina Kajpera. To utwór z doskonale poprowadzoną dynamiką. Pięknie rozwijający się w trakcie jego trwania i utrwalony wycofanymi gitarami. Nie da się ukryć, że każdy element tej kompozycji ma swoje miejsce, co przekłada się na jej wyrafinowanie. Pewnie niemodne zapatrywania muzyczne nie będą atrakcyjne dla każdego słuchacza, jednak w tym tkwi siła tej piosenki, że nie musi być ona dla każdego. Dla wielu może stać się jednak ona przyjemnym oderwaniem od rzeczywistości. Spróbujcie po kilkukrotnym przesłuchaniu, nie zaśpiewać razem z wokalistką powtarzającego się refrenu „On z księżyca”… Słuchać do woli.
Warto też dodać, że za realizację wokali i mix odpowiada Mateusz Krautwurst, a za mastering Robert Szydło.
*****
Utwór napisany został ponad 10 lat temu, na studiach wokalno-aktorskich w Gdyni, specjalnie na festiwal Młodych Autorów i Kompozytorów Piosenki SMAK w Myśliborzu, na którym wokalistka zdobyła wyróżnienie, co było jednym z jej pierwszych autorskich sukcesów.
Agata Gałach pochodzi z Sandomierza, miasta słynącego z Gór Pieprzowych i unikatowego naturalnego rosarium z dzikich róż. Tam zaczęła śpiewać i już na nic innego czasu nie miała. Ponieważ ciągle śpiewała w mieszkaniu, rodzice posłali ją do szkoły muzycznej. Pracowała pod okiem Marka Sochackiego, sandomierskiego nauczyciela, autora tekstów i kompozytora. Potem była Gdynia i studia wokalno-aktorskie, następnie Warszawa, w której Agata się rozśpiewała na dobre i na przedmieściach której osiadła. W sercu ma jednak sentyment do Sandomierza, małego miasta z tysiącletnią historią, różami i dobrymi artystami, którzy ukształtowali jej artystyczną wrażliwość. Lubi bliskość ludzi w małym miasteczku i na przedmieściach, dobre słowo, gdy się kogoś mija na ulicy i lubi cieszyć się spokojnym życiem.
W tym roku artystka planuje wydać swoją debiutancką płytę. Wcześniej ukazały się już dwa single promujące nadchodzący album – “Katapulty” oraz “Moje marzenia”.
Informacje o utworze:
Kompozycja: Agata Gałach i Karolina Sienkiewicz
Tekst: Agata Gałach
Śpiewa: Agata Gałach
Mix: Mateusz Krautwurst
Mastering: Robert Szydło
Perkusja: Przemysław Kuczyński
Bas: Piotr Grzegrzółka
Gitara: Łukasz Bizoń
Piano: Cezary Mogielnicki
Skrzypce: Karolina Sienkiewicz
Skrzypce: Maria Sochoń-Błaszczyk
Altówka: Oliwia Orzechowska-Gidzińska
Wiolonczela: Justyna Osiecka-Pieron
Saksofony: Marcin Kajper