Korwek x Pavlo – „Ta z piosenkami” [RECENZJA]

Nasz ocena

Korwek x Pavlo prezentują swoje pierwsze wydawnictwo płytowe. „Ta z piosenkami” to pięćdziesiąt minut autorskiej muzyki duetu i jedenaście tekstów Korwka. Album jest już w sprzedaży i ukazał się pod naszym patronatem medialnym. Poznajcie naszą recenzję tego wydarzenia.

Recenzja płyty „Ta z piosenkami” – Korwek x Pavlo (2019)

Korwek x Pavlo to duet niebanalny i zaskakujący. Wzięli się nie wiadomo do końca skąd i zaczęli razem tworzyć, czego efektem jest ich debiutancka płyta „Ta z piosenkami”. To utwory nie tylko dla miłośników dobrze zaprawionej elektroniki i melodyjnego brzmienia, gdzieś z okolic szeroko pojętej alternatywy.

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że połowa zespołu, tj. Pavlo Polonchuk jest kompozytorem i pianistą. O tyle jest to istotne, że jego niebywały talent został wykorzystany na tym albumie, co wyraźnie słychać w brzmieniu klawiszy szczególnie w wolniejszych utworach („Ta z odchodzeniem”). Utytułowany muzyk jest laureatem m.in. dwóch międzynarodowych konkursów pianistycznych w Kijowie i Kremczugu.  Płycie popowej dodaje to szlachetności. Jego wcześniejszy udział w klasycznym projekcie Salve Maris potwierdza właściwy zamysł estetyczny, który znajdziemy na wspólnej płycie z Korwkiem.

Zderzenie tych dwóch światów i charakterystycznego wokalu Karola Korwka okazuje się czymś przesyconym dobrym gustem muzycznym i emocjami. Pewna wrażliwość obu panów dała bardzo ciekawy efekt. Z jednej strony nowoczesne, dosyć porywające brzmienie nienachalnej elektroniki, a z drugiej kunszt kompozytorski, a także przywiązanie wagi do detali Karola i Pavlo, przyniosły porywające rozwiązania („Ta z lękiem”).

Do tego zbalansowanie muzyczne i przeplatanie żywszych numerów z balladowymi, często przestrzennymi utworami okazało się bardzo trafnym wyjściem. Szybsze utwory przewijają się na zmianę z tymi bardziej ulotnymi chwilami, dzięki czemu, w żadnym momencie nie mamy do czynienia z przesytem. Chociaż to właśnie te wolniejsze kompozycje są siłą napędową oraz metodą na odkrycie ich wrażliwości. I to one przykuwają uwagę na dłuższą chwilę („Ta z rajem”).

Ważne jest także to, że całość pomimo różnorodności jest spójna, a to dzięki temu, że mamy do czynienia ze świadomymi artystami. Czasami bywa bardziej żywiołowo, a nawet tanecznie, jednak zawsze wszystko dzieje się w sposób wysmakowany. Nie opuszcza nas poczucie obcowania z czymś wyjątkowym, nawet jeśli nie znajdziemy na tej płycie nowatorskich rozwiązań.

Pewnie można było podejść do tego projektu z większym rozmachem, czego dowodem jest bardziej syntetyczna i także udana piosenka „Ta ze skokiem w bok”. Jednak już teraz jest to całkiem ciekawy początek czegoś, co daje możliwości rozwoju w różnych kierunkach.

Sądząc po kreatywności obu twórców, ten album to tylko namiastka tego, co siedzi w ich twórczych możliwościach. Obyśmy mogli się o tym przekonać za jakiś czas. Są młodzi, bardzo świadomi i zdeterminowani. Wszystko przed nimi. A już teraz warto poznać ich fonograficzny debiut, który zrealizowali sami. „Ta z piosenkami” to bardzo skuteczne ożywienie nie tylko nadchodzących jesienno-zimowych wieczorów.

Łukasz Dębowski

 

Albumu możecie posłuchać na wszystkich serwisach streamingowych, a fizyczną wersję zamówicie na stronie www.tazpiosenkami.pl

 

 

 

Leave a Reply