empati – „tu i teraz” [RECENZJA]

Nasz ocena

empati to solowa muzyczna odsłona Patryka Pietronia opowiedziana jego głosem i gitarą. Powstała po latach doświadczeń, obserwacji i osobistych przemyśleń. Niedawno ukazała się jego płyta „tu i teraz”, którą zrecenzowaliśmy.

fot. Emilia Pietroń

empati – śpiew, gitara elektroakustyczna, teksty, kompozycje, aranżacje.

Recenzja płyty „tu i teraz” – empati (2019)

 

empati i jego debiut „tu i teraz”, to prosto zaaranżowane piosenki na akustyczną gitarę i wokal. W kilku zmyślnie nagranych kompozycjach artysta prezentuje opowieści nie tylko o miłości, ale też o wątpliwościach, lękach i poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi.

Wokalista zobrazował własne spostrzeżenia wynikające z obserwacji świata i człowieka jako jednostki, próbującej odnaleźć w życiu pewne wartości. Większość tekstów została napisana z własnej perspektywy, co pogłębia wiarygodność tych piosenek.

Bez muzycznych udziwnień udało się nadać tym utworom osobistego wymiaru i intensywności wynikającej po prostu z muzyki. Chociaż nie każdemu próba przypisania tekstom poetyckiego wymiaru, może przypaść do gustu, bo wokalista posiada specyficzny język wypowiedzi. Balansując na krawędzi pretensjonalności nigdy jej nie przekroczył, co należy uznać za sukces tego albumu.

Pomimo prostych zabiegów nagrania tych kilku piosenek, całość wydaje się dosyć różnorodna. Każda kompozycja została zaprezentowana w inny sposób, dzięki czemu artysta nie wpadł w rutyniarski ton, który mógłby się wkraść w taki projekt muzyczny. Zmysł tworzenia jest siłą jego płyty „tu i teraz”.

Cieszy fakt, że nie dostajemy przesadnej ilości ballad, które w takim otoczeniu muzycznym byłyby oczywistym rozwiązaniem. Poza folkowo brzmiącym „Sercem” i wyraźnym, dosyć manierycznie zaprezentowanym „Bezdomnym”, nie znajdziemy tak oczywistych rozwiązań muzycznych. Porywa zaciszny, ale nagrany z indie-popowym nerwem „Mój świat”. Klimatycznie bywa jednak znacznie częściej („Wiem, że nic nie wiem”).

Muzyka Patryka Pietronia nie jest nadmiernie porywająca, ale posiada swój przekaz, który dla wielu słuchaczy może okazać się ciekawy. To raczej niszowy projekt, z potencjałem na coś większego. Chociaż w jego przypadku chodzi właśnie o ten minimalizm, prostotę i szczerość. Dzięki temu album „tu i teraz” broni się, dopominając się większego zauważenia. Warto skonfrontować te piosenki z własną wrażliwością.

Łukasz Dębowski

 

linki do stron:

facebook:  https://www.facebook.com/empatimusic

instagram: https://www.instagram.com/empati.music

spotify: https://open.spotify.com/artist/3muh2yih6smyl4kyqwmjkn?si=euhoumt6s7mr-jst-bwulq

 

Leave a Reply