
Płyta zespołu Artur Dutkiewicz Trio „From Sound to Silence. Nowosielski Live”, która ukazała się 20 listopada, zawiera utwory live z serii koncertów „Nowosielski Audiovisual”. Zapraszamy do zapoznania się z naszą recenzją tego wydarzenia.
fot. okładka albumu
Recenzja płyty „From Sound to Silence. Nowosielski Live” – Artur Dutkiewicz Trio (2025)
Nieśpieszna to muzyka, wymagająca skupienia, ale odwdzięczająca się najlepszymi wrażeniami poprzez niestereotypowe podejściem do formatu artystycznego. Album „From Sound to Silence. Nowosielski Live” Artura Dutkiewicza Trio został zarejestrowany na żywo w pełnej scenerii wydarzenia, gdzie istotną rolę odgrywają żywe detale, improwizacyjne akcenty, jak i reakcje publiczności. Kontekst całego projektu jest jednak nietypowy, ponieważ inspiracją stało się wyjątkowe malarstwo Jerzego Nowosielskiego, stąd – można rzec – obrazowy nastrój towarzyszący tej twórczości.
Wszystko to zostało osadzone w medytacyjnym charakterze, który jednak nie pozwala traktować poszczególnych kompozycji jako przerysowanych czy niepotrzebnie rozciągniętych konstrukcji muzycznych. To bardzo wymowna narracja, prowadzona przez lidera, choć towarzyszący mu artyści to wybitni muzycy, doskonale rozumiejący założenia, które ukierunkowują działania związane z realizacją tego przedsięwzięcia. Do nich należy Andrzej Święs, znakomity kontrabasista, wyraźnie eksponujący swoje umiejętności w początkowej części „Meditation 3 Longing”, oraz Sebastian Kuchczyński – perkusista, który ma możliwość pełnego kształtowania języka tych propozycji.
Na album składa się pięć, często długich utworów live z serii koncertów „Nowosielski Audiovisual”, które miały miejsce w latach 2023-2025. Artur Dutkiewicz wykorzystuje w nich cały szereg zdobytego przez lata doświadczenia, uplastyczniając pewną wizję muzyki bez spychania jej na dalszy plan. Wręcz nadaje jej pierwszorzędny charakter, który zyskuje pełnoprawne miejsce w emocjonalnym odbiorze słuchacza. To kluczowe, bo już od samego początku czujemy każdy aspekt tych kompozycji, a ich wzajemna korelacja sprawia, że zaczynamy odbierać je całościowo, pomimo różnych zabiegów użytych do ich prezentacji.
Do tego wszystko dzieje się w delikatnie ujawnionej sferze duchowości, gdzie ważną rolę odgrywa powściągliwość w uwalnianiu dźwięków, ale też umiejętność łapania ich energii, gdy już znajdą właściwe ujście w danym momencie – stąd długie, w większości ponad 12-minutowe propozycje (subtelny rozwój „Meditation 1 Awakening”).
Improwizacja w tym projekcie nie jest celem samym w sobie, lecz raczej subtelnym narzędziem, które buduje dynamikę całości, wprowadzając do utworów uczuciową ekspresję i nieprzewidywalność. Jej rola wykracza poza tradycyjne kształtowanie struktury kompozycji, a więc nie brak w niej również zjawiskowo rozpisanych motywów („Meditation 2 Peace”).
Na albumie „From Sound to Silence. Nowosielski Live” nie znajdziemy spektakularnych, popisowych elementów, gdzie ekspresja miałaby dominować. Tutaj liczy się wrażliwość – umiejętność uchwycenia tego, co pozornie niewidoczne, staranne podbijanie pojedynczych dźwięków i splatanie ich z wyważoną formą kontemplacji, która z pewnością wywiera na nas znaczący wpływ. To po prostu muzyka dla tych, którzy potrafią słuchać.
Łukasz Dębowski
„W muzyce najważniejsza jest dla mnie intuicja” – Artur Dutkiewicz [WYWIAD]




![Najlepsze rapowe płyty 2024 roku [RANKING]](https://polskaplyta-polskamuzyka.pl/wp-content/uploads/2025/01/Najlepsze-rapowe-plyty-2024-roku-RANKING-300x300.png)


