Po swojemu, z pomysłem – Tori Bieńko z utworem „Tak tik tak” [RECENZJA]

„Tak tik tak” to nowy singiel Tori Bieńko, który wpisuje się w jesienno-halloweenowy klimat. Piosenka porusza temat nieśmiertelności.

fot. okładka singla

Tori Bieńko to wciąż nieco tajemnicza postać na polskim rynku muzycznym, choć mająca pomysł na własną twórczość. Potwierdza to jej nowy singiel „Tak tik tak”, do którego powstał animowany klip. Utwór odstaje od muzycznego mainstreamu, budując wyraźnie zarysowaną tożsamość, silnie splecioną z dziewczęcym głosem artystki. Wokal momentami może wydawać się zbyt przetworzony, jednak taki zabieg wyraźnie wpisuje się w stylistykę tej kompozycji.

A ta wyraźnie czerpie z nowoczesnego popu, dance-popu i elektropopu – wpływy muzyki syntezatorowej są więc oczywiste, choć nie bezpośrednie i nachalne. Na pierwszy plan czasem wysuwa się brzmienie saksofonu, który w wybranych fragmentach staje się motywem przewodnim. Co prawda to zaledwie kilka powtarzalnych akordów, ale właśnie one dodają całości charakterystycznego smaczku. Szczególnie zapadają jednak w pamięć wersy z frazą tytułu, powracające w formie refrenu: „Tak tik tak tik tak / choć na chwilę chcę zatrzymać czas / tak tik tak tik tak / nieśmiertelności szukam od lat”. To właśnie one podkreślają przekaz utworu, nawiązując do jego głównego tematu. I to bardzo ważne, że wokalistka wie, o czym i dlaczego śpiewa – nie wyrzuca z siebie słów będących trudnymi w odbiorze metaforami. Tekst jest więc czytelny, przystępny, ale nie popada w banalne slogany, które łatwo mogłyby umknąć naszej uwadze.

Za przyzwoitą jakość tej propozycji odpowiada – obok Tori – Emi Toczyski z Fabryki Hitów, który pomógł ujednolicić artystyczną wizję, nadając kompozycji indywidualnego tonu, dobrze dopasowanego do wrażliwości wokalistki. W efekcie powstała spójna opowieść słowno-muzyczna, zakodowana w animowanym teledysku, który również odgrywa istotną rolę – wizualnie dopełnia i wzmacnia wydźwięk utworu.

Tori Bieńko dopiero się rozpędza, prezentując piosenki będące autentycznym odbiciem tego, co naprawdę chce przekazać. Unikając banału i nie wspierając się sprawdzonymi schematami popowego brzmienia, stworzyła propozycję pełną pozytywnej energii, dobrze wyważonej dynamiki i dopracowanej realizacji. Dzięki temu nie ginie ona w zalewie nowości pojawiających się każdego dnia. Jest styl i pomysł – a to już bardzo dużo jak na artystkę stojącą na początku swojej muzycznej drogi.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Potrzeba poświęcić 10 000 godzin, aby osiągnąć poziom mistrzowski… ale to naprawdę sporo czasu. Nieśmiertelność z pewnością daje go więcej, więc może pora sięgnąć po nieumarłość?

Z zafascynowania Tori Bieńko nadprzyrodzonym motywem nieumarłych narodziła się ta piosenka, która idealnie wpasowuje się w ten spooky jesienny okres. “Tak tik tak” nie jest piosenką bez fabuły. Dla Tori każdy utwór muzyczny musi być też opowieścią.

Animowany teledysk, przemyślany tekst i oczywiście ścieżka dźwiękowa zatapiają nas w nieco mrocznej, bajkowej historii o nieustającym pragnieniu nieśmiertelności. Postać chce zyskać więcej czasu na tym świecie, dlatego rozważa magiczną przemianę: w wampira, kota (rzekomego posiadacza 9 żyć), a nawet w boga. Niestety każdy z tych pomysłów ma szkopuł – swoją hamartię. Mimo tej fantastycznej oprawy, łatwo utożsamić się z sytuacją. Podobno, aby uzyskać poziom mistrzowski należy poświęcić temu 10 000 godzin. Jednakże świecie pędzących wskazówek zegara, ciężko znaleźć czas na życie i samorozwój. Samemu z wielką chęcią wsiadłoby się do pociągu nieśmiertelności.

Produkcja muzyczna została powierzona Emilowi Toczyskiemu z Fabryki Hitów, który po poznaniu konceptu stworzył wspaniałą ścieżkę dźwiękową oraz wraz z Tori ułożył intrygujący, z nutą elektryzującej tajemnicy, a w dodatku chwytliwy tekst. Nie da się ukryć, że historia “Tak tik tak” posiada znacznie większą moc przekazu, gdy towarzyszy jej obraz – nadprzyrodzona, bardzo kolorowa, trippy animacja. Została ona zrealizowana przez Ewelinafluffy, która perfekcyjnie zrealizowała wizję Tori, wkładając też mnóstwo własnej kreatywności. Wczas na Halloween.

 

Leave a Reply