Hymn dorastania. Wiraszko z utworem „Dwie wieże”

Utwór „Dwie wieże” to drugi singiel Wiraszki, zapowiadający jego debiutancki, solowy album „Tak młodo się nie spotkamy”, która ukaże się jeszcze tej jesieni.

fot. Piotr Porębski

Po świetnie przyjętym „Zawsze tam, gdzie ja”, Wiraszko kontynuuje osobistą podróż przez czas, emocje i doświadczenia pokolenia dorastającego w latach 90. i na początku XXI wieku.

Dwie wieże” to utwór nasycony obrazami, dźwiękami i kodami kulturowymi dzieciństwa i wczesnej młodości – od szkolnych dyskotek, przez pielgrzymki papieskie i powódź tysiąclecia, aż po zapach klatek schodowych i emocje towarzyszące przełomowym wydarzeniom historycznym. W warstwie muzycznej słychać tu wpływy klasycznego polskiego rocka i nowej fali – zespół Republika, Maanam, Tilt, Sztywny Pal Azji czy Klaus Mitffoch to ważne tropy dla tej kompozycji.

„Zazwyczaj pisałem teksty–impresje, komiksowe opowieści o miejskich historyjkach, emocjach, przygodach. Tu chciałem od początku napisać „o czymś”. Rozliczenie z własnym dorastaniem bywa niełatwe i wielowymiarowe. Tak było w „Autobiografii”, „Another Brick In The Wall”, „My Generation” i wielu innych tzw. hymnach pokoleniowych. Nie aspiruję do tego miana, aczkolwiek ta mozaika, kalejdoskop wydarzeń z lat 90. i początku XXI wieku jest naturalną wystawą obrazków z dojrzewania mojej generacji. Mam nadzieję, że wśród rówieśników – i nie tylko – wzbudzi emocje i nostalgię. Chciałbym, żeby świadomość dojrzewania w tych wyjątkowych czasach dawała siłę i przekonanie, że na świecie jest jeszcze o co walczyć” – mówi Michał Wiraszko

Wiraszko z zespołu Muchy z solowym utworem „Zawsze tam, gdzie ja”

Leave a Reply