Po wielu latach nieobecności zespół Kury powraca ze świeżą energią, zapowiadając album „Uno Lovis Party”. Kolejnym singlem promującym to wydarzenie została ballada „Memento Amoris”.
fot. Dar Giers
Przez ostatnie 25 lat supergrupa Kury pokazywała życiową bezwładność oraz prawie całkowity brak aktywności artystycznej. Ku zaskoczeniu wielu fanów, na wiosnę 2024 roku doszło do cudownego koncertowego powrotu Kury, wzbogaconego spektakularnymi reedycjami płyt „P.O.L.O.V.I.R.U.S” oraz „100 lat undergroundu”.
Jesienią 2024 roku Kury ponownie wyruszyły w trasę z nieśmiertelnymi, absurdalnymi piosenkami z lat 90., by na początku wiosny 2025 roku poświęcić się nagrywaniu nowego materiału o nazwie „Uno Lovis Party” (premiera albumu planowana na 19 września 2025 roku).
Drugi singiel z nadchodzącego albumu to urokliwa piosenka „Memento Amoris”, będąca rodzajem konsonansowej, para-soulowej ballady w stylu dawnych lat 70. Napisana i zaśpiewana głównie przez Szymona Burnosa, klawiszowca zespołu, skierowana jest do delikatniejszej i mniej wytatuowanej grupy wytrawnych słuchaczy, ceniących Bacharacha i Steely Dan. Delikatnie eschatologiczny tekst nieco zakłóca dobre muzyczne odczucie, ale być inaczej nie może – to przecież Kury.
