
„Bez odbioru” to nowy singiel młodej wokalistki – Michelle Stelmach. Inspiracją do powstania utworu była realna relacja dwóch dobrych osób, których potrzeby i uczucia okazały się nie do pogodzenia.
fot. materiały prasowe
Nowy utwór Michelle Stelmach, to głęboko osobista, a zarazem uniwersalna opowieść o konieczności postawienia granic – nie drugiemu człowiekowi, ale sobie samemu. Pierwotnie miał być wyrazem duszności, przytłoczenia i emocjonalnego ślepego zaułka, w którym znalazła się twórczyni. Z czasem jednak przerodził się w coś więcej – w muzyczną drogę do wolności.
„To piosenka o miłości, ale z perspektywy tej osoby, która musiała odejść, która musiała zranić, żeby nie ranić siebie jeszcze bardziej” – mówi artystka. „To utwór o odpowiedzialności za własne emocje, decyzje, potrzeby. O tym, że nikt poza nami samymi nie zadba o nas tak, jak naprawdę tego potrzebujemy”.
Inspiracją do powstania utworu była realna relacja dwóch dobrych osób, których potrzeby i uczucia okazały się nie do pogodzenia. Historia, którą – jak przyznaje twórczyni – może odczuć jako swoją niemal każdy, kto kiedykolwiek tłumił siebie, by spełnić oczekiwania innych.
To właśnie ten uniwersalny motyw – duszenia się w relacji, w której obie strony nie dostają tego, czego potrzebują – sprawia, że nowy singiel „Bez odbioru” trafia w czuły punkt emocji i skłania do refleksji.
Utwór dostępny we wszystkich serwisach streamingowych od 29.07.

fot. okładka singla




![Najlepsze rapowe płyty 2024 roku [RANKING]](https://polskaplyta-polskamuzyka.pl/wp-content/uploads/2025/01/Najlepsze-rapowe-plyty-2024-roku-RANKING-300x300.png)


