
W 2025 roku zespół Echa życzy nam „Niczego najgorszego”. Do nowego singla grupy powstał teledysk, będący pamiętnikiem tego, co działo się w minionym roku.
Zespół Echa słynie z pisania bezpretensjonalnych, prostych, a zarazem energetycznych numerów, które szybko angażują uwagę słuchacza. Do nich zdecydowanie można zaliczyć nowy singiel zespołu „Niczego najgorszego”, który potwierdza zawodowstwo wszystkich muzyków, pokazując przy tym, że grupa niezmiennie posiada umiejętność tworzenia chwytliwych utworów. Panowie poruszają się w przestrzeni gitarowego rocka, gdzie alternatywne namaszczenie staje się wartością samą w sobie. Wciąż czuć w tym młodzieńczą werwę, która w takim kolorycie muzycznym pozwala nadać melodii niebanalnego kształtu.
fot. okładka singla
Jednocześnie band ucieka od rutyniarstwa i przewidywalności, formując pewną opowieść w sobie charakterystyczny sposób. Tym bardziej, że za każdym utworem zespołu istnieje przekaz rozpisany znamiennymi słowami Arkadiusza Tydy, co też staje wyróżnikiem ich twórczości. To właśnie w słowach kryje się inteligentnie zaprezentowana historia, której sens został zaznaczony już w samym tytule – „Niczego najgorszego” („Czego Ty byś chciała? Trochę szczęścia, kwiatów / Czego Ty byś chciał? Najlepiej to miliardów / Czego byście chcieli? Urlopu w Dubaju / Czego oni chcą? Rządu bez furiatów”).
Do tego dochodzi fajne współgranie gitarowych motywów z tym razem nieco mniej uwypuklonymi klawiszami (mocniej zaakcentowane zostały one w poprzednim singlu – „Do Słońca”). Natomiast niezmiennie tnie swoją zaciętością wokal – Krzysztofa Garbaciaka, który świetnie wypada w takich energetycznych kawałkach.
Wydaje się, że utwór „Niczego najgorszego” powstał z myślą o koncertach, bo jego moc jest stworzona do tego, by dawać jej ujście na żywo. Zresztą podkreśla to sam teledysk, składający się ze wspomnień związanych z koncertami („Klip do piosenki to nasz pamiętnik z 2024 roku. Można w nim zobaczyć, jaka energia była na naszych koncertach, ale też podejrzeć kulisy”).
Dlatego nowa propozycja grupy jest udanym rozpoczęciem 2025 roku, wyznaczającym dalszy kierunek poczynań zespołu Echa, który niewątpliwie posiada pomysł na to, jak wyróżnić się na tle otaczającej nas powszedniości artystycznej.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
Echa to zespół łączący alternatywne brzmienia z melodyjnym wokalem i niebanalnym tekstem. Grupa ma na koncie debiutancki album “Echa”, a w 2024 roku wróciła z nowymi utworami. Ukazało się m.in. “Szkło”, które przebiło się na playlistach wielu rozgłośni radiowych oraz singiel „Do Słońca”.
Pierwszym singlem w 2025 roku jest “Niczego najgorszego”. Tak zespół opisuje utwór: “Piosenka powstała z wdzięczności za to, co mamy. Chcieliśmy przypomnieć sobie, że wszystko zależy od nas i trzeba brać sprawy w swoje ręce. Tego też życzymy wszystkim słuchającym ten utwór. Klip do piosenki to z kolei nasz pamiętnik z 2024 roku. Można w nim zobaczyć, jaka energia była na naszych koncertach, ale też podejrzeć kulisy – również z jakimi trudami zmagają się zespoły w trakcie trasy”.
Zespół od początku swojej działalności dał się poznać z oryginalnych teledysków, jak ten nagrany na Teneryfie do „Polski na supeł”, „Chamski beat”, w którym zagrała (i go wyreżyserowała) Sandra Staniszewska, czy stworzone w Parku Mużakowskim – “Globalne ocieplenie”.
Silną stroną grupy są też występy na żywo. Muzycy mają doświadczenie ze scen Open’er Festival, Jarocin Festival, Slot Art Festival, Hejfest, Warsaw Orlen Maraton, grali również liczne koncerty klubowe, m.in. na trasach takich wykonawców jak Kult, Strachy na Lachy I Happysad.
Zespół tworzą: Krzysztof Garbaciak (wokal), Andrzej Gałązka (gitara), Krzysztof Kos (bas), Karol Pietsch (perkusja), Piotr Spychała (klawisze) i Arkadiusz Tyda (gitara, omnichord, teksty).
*****
Słuchaj singla „Niczego najgorszego” w serwisach cyfrowych: https://emuzeme.link/EchaNiczegonajgorszego
fot. B. Adryanczyk