„Must Be The Music” powraca w odświeżonej formule! [ZWIASTUN]

W marcu powróci na antenę telewizji Polsat program „Must Be The Music”. W składzie jury zasiądą nowi artyści – Natalia Szroeder, Dawid Kwiatkowski, Sebastian Karpiel-Bułecka i Miuosh. Program poprowadzi Maciej Rock, Adam Zdrójkowski i Patricia Kazadi. W sieci pojawił się pierwszy oficjalny zwiastun programu.

Emisji show „Must Be The Music” możemy spodziewać się już w marcu w 2025 roku. Jurorzy wyłonili nowe talenty i, jak się okazuje, nie brakuje z tym związanych niespodzianek.

fot. Wanessa Kaczmarek

Muzyczny talent show „Must be the music” wyróżnia się na tle innych podobnych formatów tym, że wykonawcy prezentują tam swoje własne utwory. W poprzednich latach program wylansował takie gwiazdy jak formacje Enej czy Lemon. Wiosną 2025 roku na antenę Polsatu zawita odświeżona formuła produkcji, a widzowie „halo tu polsat” po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć jurorów show razem.

W kultowym programie wcześniej jurorami były takie osobowości jak Kora, Maciej Maleńczuk czy Adam Sztaba. W nowym składzie w loży sędziowskiej widzowie będą podziwiać Natalię Szroeder, Sebastiana Karpiela-Bułeckę, Miuosha i Dawida Kwiatkowskiego. Podczas rozmowy w „halo tu polsat” Paulina Sykut-Jezyna dociekała, jak jurorzy dogadują się ze sobą. – Udało nam się spotkać w takim składzie jurorskim, w którym czujemy się dobrze. Lubimy ze sobą spędzać czas, a to bardzo ważne przy takiej pracy – stwierdził Sebastian Karpiel-Bułecka. – Poznałam chłopaków od takich stron, od których ich nie znałam wcześniej. Dużo było zaskoczeń dla mnie, ale myślę, że jako taki skład jurorski, jako zestaw, to jest tam mięso. Każdy z nas ma swój charakter, odcień. Pięknie się uzupełniamy – skomentowała Natalia Szroeder.

Maciej Rock, który od lat obserwuje zmagania uczestników przeróżnych muzycznych show, opowiedział o swoich przemyśleniach na temat „Must be the music”. – Nasz polski rynek muzyczny nie wykształcił w swoim systemie w miarę jasnej ścieżki, jak z garażu trafić na scenę. Jest kilka tych ścieżek, można trafić przez jakiś festiwal, później zdobywać kolejne bazy. Jest to bardzo żmudny i długi proces. Program „Must be the music” skraca tę drogę. Jeżeli grasz sobie w garażu, jesteś świetna na próbach, a nawet na jakiś koncertach, pojawiasz się teraz w programie i nagle miliony ludzi słyszy to na raz, to ta droga się skraca. To jest rola programu „Must be the music” – przyznał w rozmowie z POLSAT.PL.

 

Leave a Reply