„Delikatnie” to ballada o kruchej naturze człowieka, którą gościnnie zaśpiewał Łukasz Łyczkowski. Utwór zapowiada album „Niewidzialni” artysty występującego jako Vinski.
Być może nazwisko Marka Wińskiego, występującego jako Vinski nie jest jeszcze znane zbyt szerokiej grupie odbiorców, ale wkrótce się to zmieni, gdyż artysta zapowiada wydanie własnego albumu. Dotąd twórca współpracował z wieloma artystami (m.in. Michał Szpak, Maciej Balcar, Katarzyna Groniec), a teraz wychodzi ze swoim autorskim materiałem, do którego nagrania również zaprosił znakomitych gości. Jedną z odsłon jego projektu jest przepełniony emocjonalnością, niezwykle czarujący singiel – „Delikatnie”, w którym usłyszymy znakomitego wokalistę – Łukasza Łyczkowskiego.
fot. materiały prasowe
Co ciekawe, do tej propozycji Vinski nie tylko stworzył muzykę oraz ją wyprodukował, ale także napisał tekst, który w balladowej kolorystyce wypada co najmniej dobrze. Jak wspomniał sam artysta, to piosenka „o kruchej naturze człowieka”, a słowa subtelnie unoszą się na poetyckim wydźwięku, poruszając wrażliwość wyczulonego na taki przekaz słuchacza. Doskonale odnalazł się w tym kawałku Łyczkowski, który przefiltrował tekst przez siebie, dosyć znamiennie ukazując jego głębokie przesłanie – to jakby piosenka o nim, ale niesiona na uniwersalizmie słów, które mogą stać się bliskie każdemu z nas. Wyszło to pięknie.
Sama kompozycja została ukształtowana w sposób wyważony, a więc każdy dźwięk ma swoje dobrze ulokowane miejsce, co sprawia, że nie można traktować tego singla jedynie w kategoriach muzyki popowej. Jego szlachetna powłoka daje nam coś więcej, utwierdzając nas w przekonaniu, że siła wartościowej piosenki leży w umiejętnym łączeniu emocji z brzmieniem. Tutaj całkowicie się to udało. Dopełnieniem tej propozycji jest teledysk, za który także odpowiada Vinski.
„Delikatnie” rozbudza apetyt na więcej, a że już teraz twórca zapowiada wydanie kolejnych nowych utworów, to możemy być niemal pewni, że następne odsłony jego twórczości będą równie intrygujące. Póki co, zatrzymajmy się, dając sobie chwilę na refleksję, którą ten utwór zdecydowanie ze sobą niesie.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
„Delikatnie” to refleksyjna ballada o kruchej naturze człowieka. Życie nieustannie poddaje nas próbie. Nikt nie jest niezniszczalny. W najcięższych chwilach tylko drugi człowiek może nas uratować. Do wykonania utworu twórca zaprosił Łukasza Łyczkowskiego – finalista Voice of Poland, wokalista rockowego zespołu 5 Rano, który od razu zakochał się w muzyce i tekście. Początkowo nagrano demo w stylu klasycznej rockowej ballady Dżemu. Twórca chciał jednak nagrać coś współczesnego z elektronicznym klimatem i alternatywnym feelingiem.
W ten sposób otrzymaliśmy poruszającą, nowoczesną balladę, która nawiązuje do twórczości Rag’n’bone Man (“Human”) oraz RY X. Jedwabne i miękkie elektroniczne brzmienia tworzą przestrzeń dla silnej przesterowanej perkusji oraz ekspresyjnego wokalu, aby snuć opowieść o tych momentach, w których życie nas najmocniej doświadcza.
Piosenka „Delikatnie” znajdzie się na planowanej płycie Vinski „Niewidzialni”. Ludzie, których mijamy na ulicy są anonimowi (niewidzialni). Ich emocje, ich historie są dla nas nieznane. Ukryte pod powierzchowną fasadą, maską, którą ubieramy, żeby uniknąć konfrontacji z otoczeniem. Piosenki na płycie jak soczewka skupiają się na tej wrażliwej, kruchej stronie człowieka. Dotykają głęboko ukrytych uczuć, pragnień i wewnętrznych zmagań zarówno w wymiarze osobistym, jak i globalnym. Z tego krajobrazu wyłania się refleksja na temat współczesnego człowieka i jego kondycji.
Płyta „Niewidzialni” powstała dzięki współpracy wspaniałych i cenionych wykonawców z krainy jazzu, rocka, popu. Wśród zaproszonych gości wystąpili Maciej Balcar, Marek Dyjak, Buslav, Łukasz Łyczkowski, Mateusz Krautwurst, Krzysztof Kiljański.
*****
Vinski (wł. Marek Wiński) to muzyk i producent muzyczny. Nagrywał z takimi artystami jak Michał Szpak, Maciej Balcar, Marek Dyjak, Natalia Sikora, Krzysztof Kiljański, Kasia Groniec, Buslav i inni. Jego kompozycja „Anioły” w wykonaniu Mateusza Krautwursta zajęła II miejsce w eliminacjach do Festiwalu Opole 2016. Bartosz Dziedzic (producent Dawid Podsiadło, Rojek, Brodka, Męskie Granie) określił jego twórczość jako nowoczesne nawiązanie do tradycji polskiej piosenki.
Jako dzieciak zakochałem się brzmieniu fortepianu i tworzeniu własnej muzyki. Rodzice nie mogli mnie oderwać od pianina. Słuchałem jazzu, rocka, klasyki i alternatywnego popu. Wszystkie te gatunki wpłynęły na moje brzmienie. Nagrywałem od małego swoje kompozycje. Dosyć szybko wybiłem sobie z głowy bycie frontmanem ze względu na mój beznadziejny wokal. Było to dla mnie zarówno przekleństwo, jak i błogosławieństwo. Dzięki temu teraz współpracuję ze wspaniałymi wokalistami i mogę tworzyć różnorodną muzykę. Po wielu latach stwierdziłem, że najlepiej czuję się na tylnym siedzeniu limuzyny. Jestem reżyserem i scenarzystą swojej muzyki. Główną rolę powierzam wokalistom i instrumentalistom, których szczególnie cenię. Chcę Was zaskakiwać kolejnymi fajnymi piosenkami i teledyskami z różnymi artystami.
fot. materiały prasowe