Marcin Wyrostek z zespołem Corazon i Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Śląskiej czarują w rytm śląskich melodii na albumie „Tradycyja”, który jest już dostępny na płycie winylowej. Zapraszamy do zapoznania się z naszą recenzją tego wydarzenia.
fot. okładka płyty
Recenzja albumu „TRADYCYJA” – Marcin Wyrostek (2024)
Marcin Wyrostek nie boi się wyzwań, angażując się w duże projekty, które oprócz tego, że wymagają odpowiedniej oprawy muzycznej, tworzą wielowymiarowe wydarzenie artystyczne. Potwierdzeniem tego jest album „Tradycyja”, o którym mówi sam twórca – „to dla mnie największy i najważniejszy koncept muzyczny w mojej dotychczasowej drodze zawodowej”. Biorąc pod uwagę skalę całego przedsięwzięcia, to jedno z największych wydarzeń, z jakim w ogóle mieliśmy do czynienia w 2024 roku. I nie są to słowa na wyrost.
Eklektyczny charakter całej płyty jest imponujący. A składają się na nią górnicze pieśni ludowe, klasyczne hymny, ale też nowoczesne interpretacje osnute aranżacjami Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Śląskiej pod batutą Pawła Tomaszewskiego. W tle pobrzmiewają również folkowe, jazzowe, a nawet hip-hopowe motywy, które ubarwiają wszystkie utwory w nieprzeciętny sposób. Każda propozycja zawiera w sobie śląskie inklinacje, bo to właśnie opowieść o Śląsku, z którym Marcin Wyrostek od lat jest związany („TRADY’cyja wspólnego śpiewania jest bardzo ważnym elementem śląskiej kultury, natomiast CYJA (tłum. akordeon)”). W tytuł jest więc całkiem świadomie wpisana nazwa instrumentu autora całego konceptu.
Tak więc, mistrzowi akordeonu udało się na tym albumie połączyć kilka różnorodnych gatunków muzycznych. Za zawodowstwem wszystkich propozycji kryją się także zaproszeni, jakże znakomici goście, tacy jak Miuosh, Cezik, Piotr Kupicha, Renata Przemyk, Kasia Moś, Urszula Dudziak, Sebastian Riedel, Frele, Marcin Jajkiewicz, Wiola Malchar-Orynicz oraz członkowie zespołu Corazon – Stanisław Słowiński, Bogusław Kaczmar, Daniel Popiałkiewicz, Piotr Zaufal, Krzysztof Nowakowski i wspomniany wcześniej dyrygent Paweł Tomaszewski. Całość urozmaicają instrumentalne, nieco oszczędniejsze kompozycje, gdzie na pierwszy plan wysuwa się Marcin Wyrostek, doskonale odnajdujący się w ludowym charakterze trzech „Suit śląskich”. A te, pomimo takiego wydźwięku wcale nie rażą niczym archaicznym, wręcz upiększają to przedsięwzięcie, nadając mu walorów ponadczasowych.
I co ciekawe, różnorodność, która mogłaby tworzyć dosyć ciężki w odbiorze zbiór artystyczny, wcale takim się nie staje, co potwierdzają subtelniejsze, otulone przyjemną melodyką utwory („Za Raciborzem siedem mil” z Kasią Moś). Przy tej okazji należy też wyróżnić tajemniczy, nieco mroczny numer – „Katowskie więzienie” z udziałem Renaty Przemyk, którego nie stłamsił pojawiający się miejscami rozmach (rockowy sznyt na tle orkiestracji w końcowej części prezentuje się zjawiskowo).
Każdy akcent muzyczny wydaje się mieć swoje właściwe miejsce, a to znów świadczy o umiejętności dobierania środków wyrazu muzycznego i wyśmienitego sposobu ich ukazywania. Dzięki temu poszczególne historie mają wzmocnienie w postaci wyróżniających się na tym samym poziomie opowieści, które tworzy muzyka. Wręcz odnajdziemy w tym przestrzenie znamienne dla muzyki filmowej („Sztyre mile za Oławą” z CeZikiem). Intrygującym dopełnieniem jest utwór – „Górniczy stan”, gdzie usłyszymy samą Urszulę Dudziak i od zawsze związanego ze Ślaskiem – Miuosha (on także lubi duże projekty, czego potwierdzeniem są jego „Pieśni współczesne”).
Na albumie „Tradycyja” udało się stworzyć coś niepowtarzalnego, a przez to niezwykle ważnego. Przedsięwzięcie z impetem czerpiące z tradycji, a jednocześnie współcześnie zróżnicowane wieloma stylistykami, wymagało od twórców odpowiedniego przygotowania oraz czujności w doborze środków stylistycznych. Można było przedobrzyć, a jednak powstał koncept bardzo dobrze dopracowany i muzycznie poukładany w swej różnokierunkowości.
To zdecydowanie muzyka dla słuchacza wymagającego, który będzie umiał się odnaleźć w tak szerokim spektrum artystycznym, jakim jest najnowsza płyta Marcina Wyrostka.
Łukasz Dębowski
