Piękno i subtelność. Almira prezentuje utwór „ja, ty i morze” [RECENZJA]

Po prawie dwóch latach wokalnej ciszy Almira, utalentowana pianistka i wokalistka z Warszawy, powróciła, prezentując nowy, niezwykle urokliwy utwór – “ja, ty i morze“.

Almira posiada talent do znajdowania pięknych harmonii, które kształtują jej kompozycje. Można to zauważyć w nowej propozycji zatytułowanej „ja, ty i morze„, będącej powrotem artystki do form piosenkowych, gdzie oprócz gustownej melodii, na pierwszy plan wysuwa się jej subtelny wokal. Ten singiel, to także szlachetność związana z brzmieniem oraz klimatycznym pogłębieniem całości czymś ulotnie urzekającym. To taki moment, w którym bezwarunkowo zatracamy się w przestrzennych, hipnotyzujacych, a także na swój sposób porywających dźwiękach.

fot. materiały prasowe

A te lekko płyną wraz z emocjami dojrzałej i jakże świadomej artystki. Jeżeli ktoś zna jej wcześniejsze dokonania, ten wie, że jest to charakterystyczne dla twórczości kreatorki własnej rzeczywistości muzycznej. To w tym utworze stapia się jeszcze mocniej dzisiejsza myśl związana z tworzeniem, a także świeżość aranżacyjna, z motywem niewspółczesne stylowym. Dlatego utwór „ja, ty i morze” wybiega daleko poza popową pospolitość, ale też płynie poza komercyjnymi – szybko ulegającymi przeterminowaniu – nurtami. Należy to uznać za nadrzędną wartość nowej propozycji Almiry, która wyszła poza neoklasyczne kompozycje fortepianowe, pokazując, że w różnych stylach ma wiele do zaproponowania.

Miejmy nadzieję, że piosenkowa forma jej utworów znajdzie swoje dalsze rozwinięcie, tym bardziej, że idzie za tym całkiem udanie zobrazowany przekaz (tekst należy do niej). Zresztą jest w tym dużo ciepła, co przyda nam się podczas jesiennych, coraz chłodniejszych dni. Po prostu nie ma w tym blagi, dostajemy za to czyste piękno.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

To wyjątkowy moment w karierze artystki, która w ostatnim czasie skupiła się na tworzeniu muzyki instrumentalnej. Almira zdobyła uznanie dzięki swoim neoklasycznym kompozycjom fortepianowym, publikowanym we współpracy ze skandynawską wytwórnią, co pozwoliło jej zyskać dziesiątki tysięcy słuchaczy na całym świecie. 

ja, ty i morze” to poruszająca ballada, która łączy intymną opowieść o ulotnych, pełnych uczuć chwilach z filmowym, sennym brzmieniem charakterystycznym dla twórczości Almiry. W utworze artystka maluje obraz ostatnich chwil lata, kiedy cisza zwiastuje nadchodzącą burzę, a emocje stają się niemal namacalne. Tekst opowiada o delikatnej, wręcz filmowej scenerii – wiatr we włosach, szum fal i… pewien element, który burzy harmonię. 

Singiel dostępny w serwisach streamingowychhttps://adm.ffm.to/jatyimorze

 

 

Leave a Reply