Nieme Kino z podwodnym teledyskiem do singla „Słowa” [RECENZJA]

Podwodny teledysk został zrealizowany do ostatniego singla zatytułowanego „Słowa”, który pochodzi z drugiego albumu „Nieoczywistość” Niemego Kina. To jednocześnie symboliczne zamknięcie etapu działalności zespołu związanego z tą płytą.

fot. materiały prasowe

Słowa” to kwintesencja muzycznych poczynań zespołu Nieme Kino i jednocześnie pełne oddanie klimatu, który wyraźnie naznacza ich póki co, ostatni album – „Nieoczywistość„. Mamy więc do czynienia z doskonałą symbiozą teatralno-alternatywnej sytuacji muzycznej z czymś zupełnie niestandardowym artystycznie, co w jakiś sposób tworzy oryginalność grupy Bartosza “Niemego” Stróżyńskiego (wokalista, autor m.in. tego tekstu i kompozytor). Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na oszczędność w posiłkowaniu się instrumentarium – każdy dźwięk jest wyważony, nieco ascetyczny, ale na tyle reprezentatywny dla stylistyki bandu, że nie tracimy kontroli nad nad tym, co mają nam do zaproponowania. Saksofonowe motywy Najduha mają w sobie namiastkę jazzowego polotu i doskonale przeplatają się z pozostałymi instrumentami (klawisze, kontrabas, bas, delikatna rytmika perkusyjna). Do tego dochodzi znamienny wokal, który niesie jak zwykle efektowny w swym przekazie tekst, co dodatkowo podkreśla znakomity teledysk („słowa, słowa, puste słowa, a po słowach czcza rozmowa, dobre słowo te złe goni, niemożliwe nie dogoni (…)”. 

Klip został całkowicie zrealizowany pod wodą, co zdecydowanie budzi podziw – zresztą warto dodać, że motyw wody jest pewną symboliką albumu „Nieoczywistość„. I właśnie to tym razem słowa, a także właśnie teledysk staje się „artystycznym wyrazem refleksji nad wartością współczesnej komunikacji”. Przesłanie staje się więc jasne – lepiej zamilknąć niż gadać bez sensu. Dostaliśmy więc profesjonalny, jakże intrygujący obraz zrealizowany w studiu Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu (producent muzyki i obrazu, a także operator kamery podwodnej to sam Bartosz Niemy Stróżyński, FIMUFO Studio).

Jaka jest wartość „Słowa” we współczesnym świecie? Być może ten utwór sprawi, że na chwilę się zatrzymamy, pobudzając w sobie refleksję nad tym tematem. Zresztą Nieme Kino od zawsze przekazywało opowieści, które dotykają jakichś konkretów i to bez prób wkraczania w komercyjny banał, a także – we wspomniane wcześniej – „pustosłowie”. Dlatego warto czekać na kolejne odsłony ich twórczości, które już wkrótce będziemy mieli okazję poznać.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

To bardzo symboliczne zamknięcie tego etapu działalności zespołu i zapowiedź kolejnej płyty, która już wkrótce zacznie pojawiać się w intrygujących singlowych i wizualnych odsłonach. Tak jak w przypadku poprzednich albumów, nowy wymiar Niemego Kina, kolejny raz zaskoczy słuchaczy i będzie intrygujący w wielu wymiarach.

Teledysk został w całości zrealizowany pod wodą, jest artystycznym wyrazem refleksji nad wartością współczesnej komunikacji, w której pusta paplanina coraz częściej zastępuje prawdziwy sens wypowiadanych słów.

Podwodna sceneria teledysku doskonale obrazuje temat utworu, w którym słowa, choć obecne, tracą swoje pierwotne znaczenie, unosząc się bez celu i sensu. Nieme Kino poprzez niecodzienne obrazy pokazuje, jak współczesne życie, pełne hałasu i nieustannego mówienia, stopniowo oddziela słowa od ich prawdziwego znaczenia, zamieniając je w puste, nieme dźwięki. Przesłanie utworu i klipu jest jasne: lepiej milczeć, niż „blablać” bez sensu.

*****

Realizacja teledysku była wyzwaniem nie tylko artystycznym, ale i technicznym. Cały proces nagrania odbył się w specjalnie przystosowanym basenie, gdzie Kamil, bohater obrazu, jeden z członków zespołu Nieme Kino, musiał w sposób przekonujący wyrazić emocje zawarte w scenariuszu w bardzo trudnym i nieprzyjaznym środowisku. Efekt końcowy to wizualna opowieść, która, podobnie jak tekst utworu, zmusza do refleksji nad kondycją współczesnej komunikacji i wartości słowa…

*****

Singiel “Słowa” jest dostępny na wszystkich platformach streamingowych.

 

fot. materiały prasowe

Leave a Reply