„Na żywo, ale w studio” to pierwszy picture disc w całej dyskografii Kazika Staszewskiego oraz pierwszy w katalogu wytwórni SP Records.
Kochacie Kazika na Żywo? My też! I dlatego SP Records przygotował coś absolutnie wyjątkowego, coś, czego jeszcze nie robili – picture disc albumu „Na żywo, ale w studio”! Jego sprzedaż trwa tylko 18 września i po zamknięciu w południe nie będzie możliwości zakupu wydawnictwa.
fot. Adam Staśkiewicz
„Na żywo, ale w studio” to pierwszy picture disc w całej dyskografii Kazika Staszewskiego oraz pierwszy w katalogu wytwórni SP Records. To unikatowy rodzaj winyla – płyta jest niemalże arcydziełem, bo nośnik przedstawia obrazek w motywem graficznym albumu. Na wydawnictwo składa się także specjalne pudełko z wieczkiem, w sam raz na dwupłytowy album. Każdy album będzie mieć swój indywidualny, ręcznie naniesiony numer.
Dla zwolenników tradycyjnych winyli przygotowaliśmy przezroczystą i przejrzysto-czerwoną wersję kolorystyczną. Te wydania także ukażą się w limitowanej, ręcznie numerowanej edycji, lecz w opakowaniu typu gatefold.
Sprzedaż trwa do 18 września – po tym terminie nie będzie możliwości zakupu albumu. Wytwórnia wytłoczy tylko tyle płyt, ile sprzeda w preorderze. Ten model sprzedaży, unikatowy na polskim rynku, gwarantuje równocześnie elitarność wydań, jak i poprawia ich dostępność dla wszystkich zainteresowanych.
A zainteresowanie jest spore – KNŻ, czyli Kazik na żywo, to formacja uwielbiana przez wszystkich fanów Kazika. W jej legendarnym składzie znaleźli się m. in. Robert Litza Friedrich (znany przede wszystkim jako twórca Luxtorpedy, ale także muzyk Acid Drinkers, Turbo, Arki Noego i wielu innych), Adam Burzyński (ex Kobranocka), Tomasz Goehs (obecnie perkusista Kultu) i Michał Kwiatkowski. Na płycie „…ale w studio” usłyszymy natomiast Kubę Jabłońskiego, obecnie w Lady Pank.
Kazik na Żywo ostatni raz dał koncert w roku 2016. Obecnie muzycy raczej nie planują powrotu do wspólnego grania – pozostaje jedynie cieszyć się wydaniami winylowymi ich płyt.