26 kwietnia ukazała się druga płyta zespołu Rozbój w biały dzień. To muzyka wypełniona mroczną i duszną elektroniką, gdzie kluczowe miejsce zajmują analogowe syntezatory. Jednym z singli promujących to wydarzenie został utwór „Sen na jawie”.
fot. materiały prasowe
Rozbój w biały dzień istnieje od 2020 roku i ma na swoim koncie płytę “Trip” z 2021 roku. Ich debiutancki album był mieszanką ascetycznego brzmienia synth-popowego lat 80. oraz soulowego wokalu, i zabierał słuchacza w intensywną podróż po emocjach autorów – od nostalgii poprzez uzależnienia, strach, aż po proces przebaczania i odpuszczenia żalu. Utwór „Gdybyś tu był” został zaprezentowany w Polskim Radio Czwórka i można go wciąż usłyszeć na antenie wrocławskiego Radia Ram.
W ostatnim czasie zespół przeszedł znaczącą ewolucję, kierując się w stronę mrocznej i dusznej elektroniki, wypełnionej analogowymi syntezatorami. Rozbój w biały dzień dąży teraz do połączenia tego estetycznego stylu z elementami techno i szeroko pojętej elektroniki.
Album “Sny bezsenne” ujrzał światło dziennie 26 kwietnia 2024.
Płyta zawiera 10 utworów, które stanowią kolejną podróż, tym razem przez świat snów i jawy. Inspirując się lawirowaniem pomiędzy tymi dwoma stanami świadomości, każdy utwór na płycie odzwierciedla różnorodne emocje i doznania, jakie towarzyszą ludzkiemu umysłowi w czasie bezsenności. Od hipnotycznych syntezatorowych melodii po głębokie, introspekcyjne teksty, “Sny bezsenne” chcą zanurzyć słuchaczy w atmosferę enigmatycznej rzeczywistości.
*****
Za produkcję odpowiada Jacek Sobiech (½ składu) oraz Paweł Konikiewicz. Teksty i linie melodyczne stworzone są przez Małgorzatę “Gouge” Ostoja-Sobiech.