Alternatywa w najlepszym wydaniu, czyli mruk. prezentuje utwór „Malunki” [RECENZJA]

Polski artysta sceny alternatywnej, występujący pod pseudonimem artystycznym mruk., debiutuje pierwszym solowym singlem – „Malunki”. Do utworu powstał czarno-biały teledysk.

W utworze „Malunki” przelewa się coś niepokojącego, może nawet paraliżującego, a na pewno budzącego dreszcz emocji. Przy tym propozycja nie ucieka w w jakąś głęboką, trudną do poskromienia alternatywę. Główny motyw muzyczny oparty na elektronice dodaje temu utworowi przystępności, choć jednocześnie tworzy mroczny, wciągający, lekko narkotyczny klimat. Nie da się ukryć, że mruk. ma pomysł na swoją twórczość, a pierwszy utwór pokazuje, że konstruktywne, niebanalnie określone brzmienie staje się dobrym zwiastunem tego, co może wydarzyć się w przyszłości.

fot. materiały prasowe

Każdy dźwięk tego utworu został zaprezentowany z nienaganną starannością, bez zapętlania całości w jakąś nachalną konstrukcję. W „Malunkach” liczy się nastrój, ale też głos. To on naznacza kompozycję należytą starannością, choć nie dla każdego tak specyficzna maniera wokalna będzie łatwa do zaakceptowania. Trzeba to jednak odbierać jako swego rodzaju kreację, która została stworzona na potrzeby tego utworu. „Malunki” dosyć śmiało określają poczynania mruka., stając się jego ciekawą, nieprzesadną wypowiedzią artystyczną. Dla takich indywidualistów tworzących własny świat nigdy nie powinno zabraknąć miejsca na polskiej scenie muzycznej, tym bardziej, że nie jest to propozycja nastawiona na szeroki odbiór. Jest w tym też pierwiastek tajemnicy, który powoduje, że do „Malunków” chce się wracać. A czym są tytułowe malunki? Interpretacja może być szeroka, wystarczy posłuchać… Zdecydowanie czekamy na więcej.

*****

Jest to duszny i intymny utwór o nocnym spotkaniu w samochodzie, wypełniony szeptanym wokalem i klimatem pustych ulic w śpiącym mieście.

Tekst opowiada o bliskości pełnej niepokoju i swego rodzaju desperacji, o chwili pełnej emocji, ale ulotnej, niepewnej. Muzycznie powolny, momentami trip-hopowy beat miesza się z przestrzennymi syntezatorami i subtelnymi gitarami, dając mroczne tło śpiewanym i rapowanym wokalom z wieloma warstwami harmonii. Jak mówi sam artysta, jest to jego najbardziej reprezentatywna kompozycja.

mruk. to doświadczony artysta polskiej sceny alternatywnej. Ma na koncie wiele projektów, w tym zespoły rockowe, spektakle teatralne w całej Europie („Requiemaszyna” Marty Górnickiej, „Gre Badanie” Seana Palmera, „STORM” grupy Moon Fool) oraz gościnny udział na albumie „Eter” hemp gru czy utworze „Woda Taka Głęboka” grupy Płomień 81. Pisze, komponuje, nagrywa, śpiewa, rapuje. Koncertowo wspiera również jako basista inną artystkę sceny alternatywnej – Lunę.

Słuchaj utworu “Malunki” w serwisach cyfrowych: https://mruk.lnk.to/malunki

*****

fot. materiały prasowe

Leave a Reply