„Satellite” to czwarty singiel z płyty o tej samej nazwie, stworzonej przez duet Bass Astral x Igo. Właśnie ukazał się ich pożegnalny album.
Oprócz wcześniej publikowanych singli („Planets”, „It’s Dark”, „Bikini”) pojawi się na nim siedem premierowych utworów, które powstały podczas pracy zespołu z muzykami zaproszonymi do projektu Bass Astral x Igo Ensemble. Dzięki temu Igor i Kuba eksplorują nowe nieodkryte jeszcze światy, a ich „Satelita” okrąża coraz to nowsze planety.
fot. Tomek Klinger
Bass Astral x Igo o rozstaniu:
Poznaliśmy się w bardzo młodym wieku. Pracujemy ze sobą nieprzerwanie od 12 lat. Wspólnie zaczynaliśmy w Clock Machine, by parę lat później założyć Bass Astral x Igo.
Przez te wiele lat wydarzyło się naprawdę sporo. Nasza wspólna podróż to droga od grania na ulicy, plaży, w najmniejszych klubach dla dosłownie kilku osób, do zagrania na niemal wszystkich największych polskich festiwalach, czy dla wypełnionych po brzegi największych sal w naszym kraju.
To droga pełna sukcesów, ale także pouczających potknięć. To godziny wspólnej pracy, zarówno tej, którą widzicie na koncertach, ale także poza nimi. Godziny spędzone w studiu, na rozmowach, wspólnym komponowaniu, czas poświęcony na próby, sesje zdjęciowe, teledyski, czy wywiady.
Ta droga to także możliwość poznania naprawdę niesamowitych ludzi, wspaniałych inspirujących postaci, nawiązania długoletnich przyjaźni.
Przychodzi jednak moment, kiedy docierasz do rozstaju dróg i musisz podjąć decyzję, w którą stronę pragniesz podążać. Podjęliśmy więc wspólną decyzję o rozwiązaniu zespołu Bass Astral x Igo. Jednocześnie mamy nadzieję, że nowe drogi zaprowadzą nas w nieznane i z ciekawością wypatrujemy co przyniesie los.
Chcielibyśmy Wam podziękować za te wspólne 6 lat. Gdyby nie Wy – nie byłoby nas. Dziękujemy za wsparcie, które nie raz dawało „kopa” do dalszej pracy, za wszelkie wyrazy sympatii, inspirujące rozmowy i spotkania. Dziękujemy, że zawsze jesteście z nami!
Chcielibyśmy podziękować również wytwórni Iglo Records, która jest z nami od powstania duetu i wspierała nasze nawet najbardziej szalone pomysły. Naszemu managerowi, dzięki któremu mogliśmy od samego początku zająć się tym co dla nas najważniejsze – muzyką, a on pomagał nam osiągać kolejne cele. Dziękujemy również wszystkim osobom, które przez te lata pojawiły się na naszej drodze i stały się częścią naszego teamu oraz wszystkim tym, z którymi przez ten czas współpracowaliśmy. Wreszcie wielkie podziękowania składamy również naszym najbliższym, którzy wykazali się wielką wyrozumiałością dla naszej pracy i zawsze byli dla nas podporą.