Alan AliKo Kowalski to producent muzyczny, który powraca z nowym projektem muzycznym. 30 czerwca 2021 ukazała się jego EPka zatytułowana “BeProDickAgain”. Album dostępny jest już w serwisach muzycznych.
fot. okładka EP
Recenzja EP “BeProDickAgain” – Alan AliKo Kowalski (2021)
“BeProDickAgain” to mocno skondensowana porcja muzyki, oscylująca na granicy trapu i elektroniki, z wyraźnymi odwołaniami do electrohouse’u. Ta EPka składająca się z czterech premierowych, instrumentalnych kawałków to oryginalny wyraz artystyczny Alana AliKo Kowalskiego, który nie boi się eksperymentować i w ten sposób wymyka się oczywistej formie charakterystycznej dla muzyki klubowej.
Poza tym artysta w swojej nowej twórczości zaszczepia fascynacje Japonią, co przynosi dodatkową wartość temu projektowi. Nie są to jednak jednoznaczne odniesienia, bo akurat AliKo nie tworzy w sposób bezpośredni, jedynie posiłkuje się znanymi patentami, by umiejętnie napędzić własny pomysł na taką muzykę. A ta tętni energetycznymi „sylabami” muzycznymi, jakby wykrojonymi z innych wzorów i sklejonymi w nową, nieschematyczną konfigurację brzmień.
Stąd mamy do czynienia z mocnym zmechanizowaniem industrialnych dźwięków oraz silnymi tąpnięciami, które wyzwalają pewnego rodzaju impresje („Mental Rider”). Przy tym jego produkcja nie jest wyprana z emocjonalności, niepostrzeżenie wtapiająca się w klimat jego kompozycji („Bamboo Powder”) i tworzy swego rodzaju niepowtarzalną głębię.
Kolejną zaletą twórczości AliKo jest pewien uniwersalizm – możemy słuchać jego muzyki w przyjętej formule, ale te kawałki mogą też stanowić punkt wyjścia i źródło inspiracji dla innych twórców, nie tylko hip-hopowych. Umiejętnie przeprowadzony „recykling muzyczny” zrodziłby w tym przypadku coś być może jeszcze bardziej zaskakującego. Artysta potrafi przecież nadać swoim pomysłom niebywałej żywotności, co przy tak dobrej realizacji przynosi tak wysoką jakość. Logika rozplanowania, czy też matematycznie rozpisany zarys konstrukcji tych kompozycji, nie zabiera im niewymuszonej lekkości („All The People In The World”). Doprecyzowanie poszczególnych elementów tworzących konstrukcje utworów, nie idzie w tym przypadku z nadmierną mechanizacją.
Dzięki takim projektom jesteśmy w stanie stwierdzić, że trap jako składowa tych utworów, nie jest jedynie modną fanaberią, ale pełnowartościowym gatunkiem muzycznym, który może nieść swego rodzaju walory artystyczne. Oczywiście potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia (także techniczne) i umiejętność niesztampowego myślenia. Nowa produkcja Alana AliKo Kowalskiego jest najlepszym przykładem na to, że posiadając profesjonalne uzbrojenie własnych pomysłów, można stworzyć coś na wskroś ciekawego.
Łukasz Dębowski
*****
Alan AliKo Kowalski to producent muzyczny, Sound Designer. Członek Kolektywu Muzycznego – Phuture Collective (USA) oraz producent związany z projektem Sounds of Red Bull. Absolwent AHE w Łodzi kierunku Produkcja i Realizacja Muzyki. Wielokrotny laureat międzynarodowych konkursów dla Producentów Muzycznych (m.in Red Bull BC One Perfect Beat Challenge) Muzyka jest jego życiową pasją, w swojej twórczości kładzie nacisk na kreatywność, oraz na dostarczenie słuchaczowi dźwięków których dotąd nie słyszał.
Więcej informacji na temat artysty można znaleźć pod linkiem: https://www.alikomusic.com/
LINK DO ODSŁUCHU EP:
https://open.spotify.com/album/4BUXKbcoEwC6tYbzgGp8Pk?si=UntatliyRu6Hvu-SnnJwkw&dl_branch=1
*****
Z jakich produkcji możemy go kojarzyć?
“To nie istotne” – jak twierdzi sam autor
„Przeszłość już minęła. Zaczyna się nowe!”
Tracklista EP:
01. BAMBOO POWDER
02. TENSIION
03. ALL THE PEOPLE IN THE WORLD
04. MENTAL RIDER