„Bla Bla Bla” to nowa propozycja Soni Maselik. Tym razem artystka czerpie z klasycznego, radiowego popu, który uzupełniła poczuciem humoru i dystansem do siebie. Dopełnieniem całości jest niezwykle barwny teledysk.
Sonia Maselik coraz mocniej akcentuje własne poczynania muzyczne, czego przykładem jest jej nowa piosenka „Bla Bla Bla”. Historia zapisana w na pozór prostym przekazie staje się bardziej wyraźną całością, którą tworzy nie tylko sama kompozycja, ale też tekst oraz wizualna oprawa, dopełniona barwnym teledyskiem. Młoda wokalista stawia na radiowy, świetnie wyprodukowany pop, niezamykający się w zbyt oczywistych schematach. Melodia została zbudowana na kilku muzycznych warstwach, co dodaje temu utworowi większej istotności. Tutaj należy wspomnieć o współpracy Soni z The Foxxes Music i Kamilą Witek.
fot. materiały prasowe
To oni nadali tej propozycji znaczącego kolorytu i rozmachu, co przy okazji jest bardzo tożsame z samą artystką. W całym projekcie związanym z „Bla Bla Bla” liczy się kreatywność i wzmocnienie bodźców poprzez dodatkowe aspekty w postaci chociażby wspomnianego klipu. I to się udało, bo wszystko tu gra ze sobą na przyzwoitym poziomie. Nic nie zaniża pewnej estetyki, która w tym przypadku atrakcyjnie wpisuje się w muzyczną popkulturę. Pop niejedno ma imię, a jego właściwa forma powinna opierać się na stworzeniu piosenki, która będzie też w jakimś sensie stylowa. Tylko wtedy muzyka popularna ma sens. Tutaj wszystko do siebie pasuje i aż chce się skonfrontować powyższą opinię z dalszymi poczynaniami Soni, bo póki co jest dobrze.
*****
W duchu poprzedniego singla „Do przodu”, wokalistka robi kolejny krok naprzód w swojej karierze i świadomie rozpoczyna eksperymentowanie swoim dziewczęcym wizerunkiem oraz estetyką retro.
Sonia Maselik bierze czynny udział w pisaniu oraz komponowaniu swoich utworów, tym razem utwór powstał we współpracy z The Foxxes Music oraz Kamilą Witek.
„Bla Bla Bla” to numer, który nosi za sobą proste, lecz uniwersalne przesłanie, aby nie tkwić w toksycznych relacjach i znaleźć w sobie pewność siebie, która pozwoli ruszyć dalej i nie oglądać się za siebie.
Piosence towarzyszy vintage’owy, niezwykle barwny teledysk wyreżyserowany przez Dawida Ziembę (nominowany do Fryderyka 2020 za teledysk Zuzy Jabłońskiej „Powiedz mi to w twarz”). Wokalistka z charakterystycznym dla siebie przymrużeniem oka wciela się w zaślepioną miłością (dosłownie) bohaterkę, która kończy relację ze swoim chłopakiem.
Choć pochodząca z Piekar Śląskich wokalistka tworzy muzykę już od wielu lat, to rok 2020 okazał się być dla Soni przełomowy. „Nie mów nic nikomu” – pierwszy singiel wydany pod szyldem Sony Music Poland – z tygodnia na tydzień stał się jednym z najczęściej odtwarzanych utworów w polskich stacjach radiowych. Nowy singiel „Bla Bla Bla” ma w sobie wszystko, co potrzebne, aby powtórzyć ten sukces.
*****
Sonia Maselik – to wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów pochodząca z Piekar Śląskich. Zdobywczyni wielu wyróżnień oraz nagród na konkursach ogólnopolskich za własną twórczość artystyczną. Ukończyła Szkołę Muzyczną II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Katowicach). Jej singiel „Nie mów nic nikomu” z końcem 2020 roku stał się jednym z najchętniej granych utworów w polskich stacjach radiowych. Sonia Maselik to na co dzień również nauczycielka języka angielskiego. Czuje się dobrze zarówno w polskich utworach, jak i w anglojęzycznym repertuarze. Lubi sport, gotowanie, zwierzęta oraz dobre kino. Nie pochodzi z muzycznej rodziny, ale miłość do muzyki była w niej zawsze. Pierwsze muzyczne kroki stawiała w wieku dziesięciu lat, gdy babcia wysłała ją do domu kultury w rodzinnym mieście na pierwsze lekcje pianina. Później pasja do instrumentu zamieniła się w pasję do śpiewania. Z wiekiem wokalistka bardzo eksperymentowała ze swoją muzyką (śpiewała jazz, blues, funk, rock), choć jak sama przyznaje, od zawsze największą miłością darzyła muzykę pop.
fot. Dawid Ziemba
