Julia Sereda zaprezentowała nowy singiel „Nie wiem jak” w dwóch wersjach. Do piosenki powstał także malowniczy teledysk.
Sport nie jest jedyną pasją w życiu Julii, co pokazuje jej premierowa propozycja „Nie wiem jak”. Całkiem nieźle radzi sobie jako wokalistka, która w ambitnym popie także ma coś do powiedzenia. Piosenka mieści się w szerokim nurcie nowoczesnego popu, jednak przyjemna aranżacja wydobywa z niej odrobinę szlachetności. Zapewne to zasługa doświadczonych kompozytorów Karol Chachurski i DJ Refresh, a także produkcji Black Kiss Records. Nic by się jednak nie udało, gdyby nie wrażliwość młodej, wciąż będącej na początku swoich muzycznych poczynań artystki. Sam głos być może nie jest spektakularny, a jednak doskonale odnalazł się w tym dopracowanym utworze.
fot. materiały prasowe
Julia jako wokalistka czuje się pewnie, a jej interpretacja tekstu Beaty Ejzenhart wypada, co najmniej przekonująco. Ważne jest także to, że udało się w tym wszystkim nie zgubić własnej tożsamości, co w muzyce pop jest niezwykle istotne. Piosenka ” Nie wiem jak” pokazuje, że Julia Sereda obrała właściwy kierunek, który być może w przyszłości dalej będzie kontynuować. Dopełnieniem tej tezy jest także bonus w postaci ciepło brzmiącego remixu (2Lips), który znalazł się na platformach cyfrowych. Na pewno warto czekać na więcej.
*****
Utwór „Nie wiem jak“ opowiada o relacjach międzyludzkich „pochłaniających tożsamość“, o braku akceptacji, deptaniu marzeń i zabijaniu wewnętrznego indywidualizmu. Opowiada o sytuacji, w której wygórowane oczekiwania, jakie bliska osoba przed nami stawia lub jej chęć wpasowania nas w wymyślone przez siebie ramy gaszą, kawałek po kawałku, naszą wewnętrzną iskrę – chęć do działania, chęć do samorozwoju, chęć do uśmiechu i z czasem, chęć do życia. Jak mówi o utworze sama wokalistka:
„Jestem szczęściarą i w każdej dziedzinie swojego życia mam bezwarunkowe wsparcie moich bliskich. Nigdy nie kazali mi wybierać między miłością do sportu, a miłością do muzyki. Nigdy nie usłyszałam od nich, że sportowiec to nie zawód, ani, że bycie aktorem, czy piosenkarką, to fanaberia. Nigdy nie próbowali zmieniać obranej przeze mnie drogi, akceptując każdy mój wybór. Od zawsze miałam prawo do decydowania o sobie, swojej przyszłości czy marzeniach. Ale nie każdy ma takie szczęście. Z moich obserwacji wynika, że wielu ludzi jest wciskanych na siłę w ramki niepasujące do ich marzeń- czy to przez rodziców, czy to przez drugą połówkę. Utwór „Nie wiem jak“ ma każdej z tych osób przypominać, że mamy tylko jedno życie i warto być w nim sobą. Warto realizować swoje pasje, spełniać choćby najbardziej niezrozumiałe dla innych marzenia. Warto o siebie walczyć, choćby z całym światem.“
Kim jest Julia Sereda?
Urodziła się i wychowała w Warszawie, mieście perspektyw i możliwości, od dziecka wyrażając siebie przez sztukę. Malowała obrazy, pisała wiersze i grała w szkolnych przedstawieniach teatralnych. Ukończyła szkołę muzyczną I stopnia, gdzie szlifowała umiejętności wokalne i uczyła się gry na pianinie. Obecnie jest uczennicą Liceum Filmowego przy Warszawskiej Szkole Filmowej i dodatkowo uczęszcza na warsztaty teatralno-wokalne organizowane przez Teatr „Studio Buffo“. Z całą pewnością można o niej powiedzieć, że ma artystyczną duszę, której upust daje najchętniej w muzyce. Ma już na koncie kilka singli, takich jak między innymi „Kampinos“, czy przebojowe „Tańczmy” (docenione i grane między innymi przez Radio ESKA).
Artystyczna dusza i waleczne serce
Równie wielką pasją Julki, co śpiew, jest sport. Mimo, iż musi dzielić swój czas między dwie ukochane pasje, a treningi i wyjazdy naznaczone tęsknotą za rodziną są nieodzowną częścią jej życia, nie wyobraża sobie, żeby mogło być inaczej. Śpiew daje ujście jej wrażliwej, artystycznej duszy i jest przeciwwagą dla walecznego, sportowego serca. Skreślenie jednego oznaczałoby wyparcie się części siebie, co nie wchodzi w grę. Jak wielokrotnie podkreślała: dzięki wsparciu rodziny i ogromnej determinacji, mimo iż nie zawsze jest łatwo, udaje jej się wszystko ze sobą pogodzić.
LINK DO STREAMINGU: https://ffm.to/niewiemjak
fot. materiały prasowe