Premiera nowej płyty Piotra Bukartyka „Być może to wszystko” przewidziana jest na 9 października 2020. Jednym z singli promujących to wydarzenie był utwór „Brudna miłość”.
Piotr Bukartyk oraz reżyser Wojciech Smarzowski połączyli swoje siły! Efektem tej zaskakującej współpracy jest wyreżyserowany przez Wojciecha Smarzowskiego teledysk do nowego utworu Piotra Bukartyka, zatytułowanego „Brudna Miłość”. Utwór „Brudna Miłość” pochodzi z płyty Piotra Bukartyka pt. „Być może to wszystko”.
fot. okładka płyty
Wojciech Smarzowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i utytułowanych polskich reżyserów filmowych i teatralnych.
Ma w swoim dorobku tak głośne filmy jak „Wesele” (2004), „Dom Zły”(2009), „Róża”(2011), „Drogówka”(2013), „Pod Mocnym Aniołem”(2014), „Wołyń”(2016), czy będący trzecim najchętniej oglądanym w polskich kinach filmem po 1989 roku, „Kler”(2018).
O swojej współpracy ze Smarzowskim tak mówi Piotr Bukartyk: „Szczerze mówiąc, kiedy wysyłałem Wojtkowi Smarzowskiemu nagrania swoich radiowych występów ,wcale nie byłem pewien, czy aby na pewno dobrze robię. Piosenka śpiewana przez niewyspanego „chłopca z gitarą” parę godzin po jej napisaniu, ma zwykle, oczywiście nie licząc tekstu, niewiele wspólnego z tym, co ostatecznie trafia na płytę.
A jednak oddzwonił. Wybrał „Brudną miłość” ze względu na – jak stwierdził – jej oazowy wdzięk. Gdy po jakimś czasie usłyszał wersję studyjną zdziwił się , ale ostatecznie uznał, że „bluesik też jest OK”. Dopiero w trakcie pierwszego dnia zdjęć zdaliśmy sobie sprawę, że wersja studyjna jest dłuższa od tej pierwszej o ponad minutę. Z jednej strony kłopot, a z drugiej – jeśli nikt z nas tego wcześniej nie zauważył – to znaczy nie dłuży się, czyli jest dobrze!”
„Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wybór tej właśnie piosenki na pierwszego singla z nowej płyty może się wydawać dyskusyjny. Trudno – jaki klimat taki przebój. Polska to również mój kraj, robię to, co uważam za słuszne również dlatego, że mam tu dzieci, nie tylko kota. Osoby, z którymi mam przyjemność współpracować, podzielają moje zdanie w tej kwestii”.- podsumowuje Piotr Bukartyk.