21 grudnia to wyjątkowy dzień dla Patrycji Markowskiej. Tego dnia artystka obchodziła swoje okrągłe, 40-ste urodziny. W tym dniu premierę miał kolejny teledysk i singiel „Coraz mniej”, nagrany wspólnie z Grzegorzem Markowskim.
Swoimi refleksjami na temat piosenki „Coraz mniej”, w tym szczególnym dla niej dniu, podzieliła się Patrycja Markowska:
– To jeden z moich najbardziej osobistych tekstów. Dawno nie miałam okazji śpiewać tak intymnego utworu, a już na pewno nigdy nie śpiewałam w tak niskim rejestrze i w towarzystwie pięknego flugenhorna. Cudownie jest dotykać nowych rejonów w muzyce. Bardzo zależało mi na tym żeby teledysk podkreślił nastrój piosenki, co udało się dzięki reżyserii Jacka Szymańskiego i jego artystycznej duszy.
Nie wiem, kiedy po raz pierwszy zakiełkowała we mnie i w Tacie myśl, żeby nagrywać razem. Myślę, że ten pomysł pojawiał się od lat. Mieliśmy już za sobą pierwsze podejścia, jak choćby „Kołysankę” czy „Trzeba żyć”. Za każdym razem, kiedy stawaliśmy razem na scenie, działo się coś magicznego i niepowtarzalnego. Ciągle jednak nie czułam się gotowa do nagrania całego albumu. Przełomem był nasz wyjazd do Hiszpanii. Tata zabrał gitarę, ja ukulele. Piliśmy wino i jamowaliśmy razem. Wysłałam te szkice do zaprzyjaźnionych muzyków. Pierwszy był Maciek Wasio. W kilka godzin odesłał pierwszy szkic piosenki. Zgromadziliśmy wokół siebie ludzi, których lubimy i szanujemy i z którymi muzycznie nam po drodze. Braliśmy z Tatą czynny udział w powstawaniu każdej demówki i każdego dźwięku. Praca szła jak burza. Brak ciśnienia i oczekiwań wobec siebie i tej płyty spowodował, że powstawał materiał prawdziwy i bardzo nam bliski. Ta płyta jest dla mnie dowodem, że z przyjaźni i miłości powstają najlepsze rzeczy…