To jest informacja prasowa o premierze teledysku do trzeciego singla z diamentowej płyty „Małomiasteczkowy” Dawida Podsiadło, zatytułowanego „Trofea”, oraz o tym, że wspólny koncert Dawida i Taco Hemingwaya na PGE Narodowym został wyprzedany.
fot. materiały prasowe
„To największa produkcja teledyskowa jaką zrealizowaliśmy do tej pory. Ogromna ekipa, kilka dni zdjęciowych, horrendalna ilość pracy. Czuję się obłędnie wyróżniony tym, że tak wiele fantastycznych osób z produkcji, tylu znakomitych aktorów wzięło udział w tej przygodzie. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w projekt za całe serce oddane by teledysk do „Trofeów” mógł powstać.” – mówi Dawid Podsiadło.
„Korzystając z Państwa uwagi chciałbym w tym miejscu poprosić o głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Bo głosowanie to ważna sprawa, nie muszę przecież tłumaczyć dlaczego, bo Państwo doskonale wiecie. A teledysk też oczywiście oglądajcie. Śmiało.” – dodaje artysta.
„Chcieliśmy stworzyć coś więcej, niż kolejny klip – opowiada reżyser teledysku – bawiliśmy się formą, zmienialiśmy w kółko scenariusz, aż udało się wypracować finalny pomysł. Przyjęliśmy za punkt wyjścia surrealistyczny, wręcz bajkowy świat, w którym osadziliśmy naszą historię. Puszczamy w niej oko do odbiorcy, eksperymentując z animacją, symboliką i nawiązaniami do kina. To nasz hołd dla twórczości Wesa Andersona. Dla mnie punktem wyjścia zawsze jest obraz. Lubię dopieszczać każdy szczegół, każdy detal, ukrywać smaczki, które potem wyłapuje wprawne oko odbiorcy. Dlatego wraz z autorem zdjęć Wojtkiem Zielińskim, scenograf Anią Szczęsny i animatorką Marta Kasprzak, spędzaliśmy długie godziny na dyskusjach i omawianiu każdego kadru.”
W teledysku wzięła udział plejada najznamienitszych polskich aktorów: Agata Buzek, Wiktor Zborowski, Magdalena Cielecka, Krzysztof Materna, Borys Szyc i Jerzy Stuhr. Nie było jeszcze takiej obsady w polskim klipie.
„Na początku samo założenie, że zbierzemy te wszystkie sławy w jednym czasie i miejscu wydawało się absurdalne – opowiada Jaroszek – A jednak udało się. Te 3 dni pracy na planie z aktorami, których podziwiam i szanuję, były naprawdę niezwykłym doświadczeniem.”
„Małomiasteczkowy” nie znika z czołówki list sprzedażowych w Polsce od prawie 30 tygodni. Album osiągnął status DIAMENTOWEJ PŁYTY, tak samo jak dwa poprzednie krążki tego wykonawcy – „Comfort and Happiness” oraz „Annoyance and Disappointment”. Podsiadło jest zatem niekwestionowanym rekordzistą Oficjalnej Listy Sprzedaży (OLiS). Dwa pierwsze single z płyty, tj. „Małomiasteczkowy” oraz „Nie Ma Fal” przez wiele tygodni są czołówką radiowych list przebojów i serwisów streamingowych, zyskując odpowiednio statusy diamentu i potrójnej platyny.
Dawid Podsiadło podczas jesiennej trasy wypełnił cztery razy Halę Torwar, a w koncertach artysty uczestniczyło ponad 110 tysięcy osób. Wczoraj wyprzedał wspólny koncert z Taco Hemingwayem na PGE Narodowym (28 września 2019 r.). W ciągu trzech godzin fani zakupili ponad 98% puli biletów, finalnie wykupując wszystkie w ciągu 5 dni. Będzie to zatem prawdopodobnie największy biletowany koncert polskich artystów na przestrzeni ostatnich lat. Taco Hemingway w ubiegłym roku, tak samo jak Podsiadło, zagrał wyprzedaną trasę promując album „Café Belga”. Również jego projekt z Quebonafide bił rekordy popularności. Nadchodzący koncert na PGE Narodowym będzie pierwszym po dłuższej przerwie i jedynym, jaki artysta zagra w tym roku.