Andrzej Mrozek prezentuje odważny teledysk do piosenki „Międzysmak”. Premierze klipu towarzyszy premiera fizycznego wydania EPki.
fot. Paweł Zanio
„Zależało nam na poruszeniu w teledysku tematu naszych pragnień, tego, co z nimi robimy, czy zostają w głowie, czy dążymy do ich realizacji, czy o nich mówimy.
To byłoby piękne, gdyby nam mówiono na etapie dojrzewania, że seksualność jest płynna, zmienna, a przez to fascynująca. Myślę, że trudno jest zamknąć w sztywne ramy nasze pragnienia, myśli, emocje, ale my staramy się to robić” – „To jest mój Międzysmak”, Andrzej Mrozek, Off The Record, Warszawa 2019.
Andrzej Mrozek zadebiutował pod koniec ubiegłego roku EPką „Międzysmak” wyprodukowaną przez Duita (współpracującego m.in. z zespołem Tęskno, Dawidem Podsiadło, Sokołem), z której pochodzi singiel „Kosmos”.
Po znakomitym koncercie na festiwalu Spring Break w Poznaniu, który zdaniem wielu dziennikarzy muzycznych i bookerów koncertowych został uznany za jeden najciekawszych punktów tegorocznej edycji, artysta prezentuje teledysk do tytułowego singla z minialbumu.
Kontrowersyjny obraz w reżyserii Łukasza Zabłockiego nakręcony na taśmie filmowej, stanowi dla Andrzeja platformę do rozmowy o emocjach, granicach męskości, zmianach, seksualności i naszych pragnieniach.
Premierze teledysku towarzyszy premiera fizycznego wydania EPki w postaci kolekcjonerskiego Zina „To jest mój Międzysmak”. Wydawnictwo zawiera m.in. rozmowę, w której Andrzej rozwija tematy poruszane w teledysku, sesję zdjęciową autorstwa Jacka Kołodziejskiego, reportaż koncertowy Pawła Zanio oraz zdjęcia archiwalne.
