Slash zaprosił Krzysztofa Krawczyka do nagrania najnowszej płyty zespołu Guns N’Roses! Taka informacja pojawiła się w newsie, przekazanym przez jednego z managerów grupy. Propozycja pojawiła się po wysłuchaniu przez Slasha płyty „Country Album” Krawczyka.
Gitarzysta Richard Fortus powiedział, że jest zachwycony skalą głosu polskiego wokalisty i podzielił się wiadomością, że płyta ukaże się przed końcem 2020 roku!
Przypomnijmy, że pierwszym polskim wykonawcą, z którym Slash miał do czynienia była Doda. Wokalistka pojawiła się gościnnie na koncercie Slasha, Mylesa Kennedy’ego i The Conspirators w łódzkiej Atlas Arenie 20 listopada 2015 roku. Już wtedy Slash zainteresował się polskimi artystami.
Podczas wizyty w Polsce Slash trafił na historyczny winyl Krawczyka pt. „Country Album”, na którym znajdziemy takie przeboje jak „Pokochaj moje marzenia” czy „Dziewczyny, które mam na myśli”. Ponoć muzykowi nie przeszkadzał polski język, bo najważniejszy był dla niego wokal i sam przekaz Krzysztofa. Poza tym artysta odnalazł w tych piosenkach rdzennego bluesa i unikatową na całym świecie melodykę.
Już w maju 2020 poznamy pierwszy singiel, gdzie obok Axla Rose’a usłyszymy samego Krzysztofa Krawczyka.